Skandal w Wielkiej Brytanii! Nowa minister grozi Anglikom, którzy wyszli na ulicę, bo mają dość emigrantów

Shabana Mahmood (45 l.) oficjalnie uderzyła w przeciwników imigracji. Mało tego, zagroziła, że każdy kto wyjdzie na ulicę i będzie protestował, będzie "surowo potraktowany".

3 minut czytania
Shabana Mahmood | fot. X

Anglicy mają dość imigrantów. Wyszli na ulicę i od kilku dni protestują. Do tej pory uchodzili za tych, którzy dbają o polityczną poprawność. Jednak jak widać, najwyraźniej miarka się przebrała.

Miliony ludzi wyszły na ulice z flagami. Ludzie protestują, po prostu się boją. Tłumy skandują m.in.:

Odesłać ich do domu
Precz z premierem Starmerem
Młoda Ukrainka zamordowana przez wielokrotnie karanego czarnoskórego. “White Lives Matter” przybiera na sile
Pod koniec sierpnia 23-letnia Ukrainka Iryna Zarucka, została brutalnie zamordowana przez czarnoskórego, wielokrotnie karanego i zatrzymywanego mężczyznę. 34-letni zwyrodnialec bez powodu zadał kobiecie śmiertelne ciosy nożem, choć wokoło byli ludzie. W mediach społecznościowych po tym tragicznym zdarzeniu coraz większą popularność zyskuje #WhiteLivesMatter, a prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wydał w tej sprawie oświadczenie.

Jak się okazuje, protestujący nie tylko nie mogą liczyć na nową minister, ale wręcz muszą się jej obawiać. Oficjalnie powiedziała do kamer, że ludzie, którzy trzymają w rękach angielską flagę są "źli i próbują podzielić brytyjskie społeczeństwo.

Mało tego, dodała także, że protestujący mogą się spodziewać "surowego traktowania". Jej słowa wywołały prawdziwą burzę. Warto przypomnieć, że Mahmood pochodzi z Pakistanu, a swoją funkcję w rządzie objęła całkiem niedawno.

Rafał Trzaskowski odważył się na nową stylówkę, ale czy powinien?
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (53 l.) albo jeszcze nie wylizał ran po przegranej w wyborach prezydenckich lub popadł w kryzys wieku średniego. W każdym razie, z gładko ogolonego i uczesanego, zmienił się w hispterskiego - z wąsem i w okularach. Oceńcie sami…

Shabana Mahmood to polityk Partii Pracy. Od lat opowiada się za bardziej otwartą polityką migracyjną. Jej nominacja na urząd ministra spraw wewnętrznych od początku budziła kontrowersje wśród komentatorów, którzy ostrzegali, że Wielka Brytania stanie się jeszcze bardziej „otwarta na masową migrację”.