Marianna Schreiber budzi skrajne opinie, odkąd tylko pojawiał się w świecie sportów walki. Po medialnym debiucie w MMA postanowiła udowodnić, że jej obecność w klatce to nie chwilowy kaprys, lecz dłuższy projekt. Właśnie dlatego zdecydowała się na współpracę z jednym z najbardziej wymagających szkoleniowców w Polsce.

Za jej przygotowania odpowiada Zbigniew Raubo, trener, którego nazwisko od lat budzi respekt w środowisku bokserskim. To on w przeszłości pracował z takimi gwiazdami, jak Andrzej Gołota, Tomasz Adamek, czy Mariusz Wach, a także z reprezentacją Polski. Jest znany z bezpośredniości, ciętego języka i tego, że nie uznaje półśrodków. Jeśli zawodnik chce trenować pod jego okiem, musi być gotowy na ogromny wysiłek i brak taryfy ulgowej.
Schreiber sama przyznała, że treningi bywają dla niej ogromnym wyzwaniem. Choć na zdjęciach z siłowni pręży muskuły i wygląda na pewną siebie, w rzeczywistości nie brakuje trudnych momentów.

Czasem płaczę, bo nie daję rady, ale wiem, że to część procesu
- zdradziła.
Pojawiło się także pytanie od fanów do Zbigniewa Raubo: "jak w ogóle może trenować jakąś tam Mariannę Schreiber?".
Raubo odpowiedział:
Ja mogę trenować każdego, kto tylko ma na to ochotę. Jak zacznę segregować ludzi to znaczy, że się nie nadaję do tego co robię.

Legendarny trener w swoim stylu nie szczędzi Mariannie ostrych uwag i wymaga stuprocentowego zaangażowania. Jego zawodnicy od lat powtarzają, że potrafi zmotywować jak nikt inny, choć metoda bywa bolesna, zarówno fizycznie i psychicznie. To właśnie dzięki takiemu podejściu przez lata wychował zawodników, którzy odnosili sukcesy na międzynarodowych ringach.
Czy Marianna to wytrzyma? Przekonamy się już niebawem, bo z pewnością pochwali się efektami pracy na swoich mediach społecznościowych.