Sławosz Uznański zwrócił się do Polaków z kosmosu i pokazał... piątego pasażera. Kim jest Joy?

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest drugim Polakiem w kosmosie. Start rakiety, która dotarła już do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odbył się w środę rano. Dziś Polak z kosmosu zwrócił się do Polaków i pokazał wszystkim maskotkę, która mu towarzyszy.

3 minut czytania
x.com/@PLinIndia/printscreen

W czwartek firma Axiom Space zorganizowała połączenie na żywo z kapsuły Dragon, którą czworo członków misji Ax-4 leci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Na pokładzie jest Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski.

„Kiedy po raz pierwszy wyjrzałem przez okno, widok był po prostu oszałamiający”

– opowiadał po angielsku Polak, który dodał, że tuż przed transmisją przelatywali nad Europą. "To wspaniała chwila, aby spojrzeć na Europę i nasze kraje" - podkreślił.

Doda pokonała czerniaka! Teraz chce pomagać innym i uświadamiać WIDEO
Doda zamieściła w mediach społecznościowych wstrząsającą wiadomość. Okazuje się, że piosenkarka pół roku temu dowiedziała się, że ma czerniaka, czyli złośliwy nowotwór skóry. Dziś wokalistka może powiedzieć otwarcie: “mi się udało”.

„Jest tu nie tylko nasza czwórka, jest z nami Joy, wskaźnik zerowej grawitacji, który zaczął unosić się w powietrzu w momencie, gdy weszliśmy na orbitę. To niesamowite uczucie być na orbicie po raz pierwszy”

- powiedział Uznański-Wiśniewski, pokazując pluszowego pingwina.

x.com/printscreen

Sławosz Uznański-Wiśniewski zwrócił się też do Polaków.

„Drogie Polki, drodzy Polacy, mówię do was z niskiej orbity okołoziemskiej. Jesteśmy na pokładzie kapsuły Grace. (…) Tutaj przylecieliśmy, żeby reprezentować was wszystkich, nasze kraje, w tym również Polskę. Ja jestem reprezentantem was wszystkich i lecimy na Międzynarodową Stację Kosmiczną po to, żeby wykonywać nasze eksperymenty technologiczne, pokazywać naszą technologię, jednocześnie przygotowywać przyszłość technologiczną Polski – nie tylko dla nas, ale dla całego sektora kosmicznego, dla nowej generacji inżynierów, którzy będą wkraczać na rynek”

– powiedział.

Polak podkreślił, że misja jest symbolem zaawansowania naszego kraju i tego, jak Polska „poszła do przodu technologicznie”.

Dziennikarz Telewizji Republika na celowniku bodnarowców. Szybka reakcja kolegów z redakcji. “Nie zostawiamy swoich”
Dziennikarz Telewizji Republika Adrian Klarenbach usłyszał zarzuty w związku z rzekomo nieprawidłowo zdobytym dyplomem na niesławnej uczelni Collegium Humanum. Śledczy zarzucają mu, że otrzymał dokument, choć nie uczęszczał na zajęcia. Dziennikarz republiki zapewnia, że żadnego dyplomu nie otrzymał. Może on liczyć na ogromne wsparcie swoich współpracowników. - Nie zostawiamy swoich - powiedział dyrektor programowy Republiki Michał Rachoń.

„Możemy dzisiaj to zademonstrować bezpośrednio na orbicie. Z orbity również będę miał możliwość przeprowadzania lekcji ze studentami, z uczniami na Ziemi. Mam nadzieję, że niektórzy z nich wybiorą ścieżkę kariery, taką jak ja”

- podkreślił.

Uznański zakończył pozdrowieniami dla rodaków:

„Pozdrawiam was wszystkich; reprezentuję was wszystkich, 40 milionów Polaków. Zabieram wasze serca, waszą nadzieję ze sobą i czuję, że wszyscy mi tutaj towarzyszycie. Pozdrawiam was i do zobaczenia już na stacji kosmicznej”.