Co ciekawe, można odnieść wrażenie, że z roku na rok wygląda coraz młodziej! Uwierzycie, że niedawno skończyła 60 lat?!
Nie zawsze szła za rękę z modowymi trendami
Przy jej piosenkach na pewno niejeden raz ktoś się zakochiwał, a ktoś inny leczył złamane serce. Jej „Jenny” z pewnością przejdzie do historii, jak wiele innych przebojów. Lata mijały, czas był dla niej łaskawy, ale nie zawsze szła za rękę z modowymi trendami. Niektóre dodawały jej lat i odbierały uroku, który niewątpliwie ma. Dziś można odnieść wrażenie, że w końcu odnalazła siebie i wygląda jak swoja młodsza siostra!
Edyta Bartosiewicz na swoim profilu na Instagramie oznajmiła światu, że właśnie przekroczyła magiczny wiek i od dziś jest sześćdziesięciolatką. Fani nie mogli uwierzyć, podobnie jak znajomi z branży. Anita Lipnicka napisała pod zdjęciem:
Jak się ma duszę młodej, zachłannej na życie dziewczyny, a w sercu zawsze maj, to żadne urodziny człowiekowi nie są straszne! Ciebie tak widzę, kochana. Przytulam mocno, najlepszego!



Zawsze była niepokornym ptakiem
Coś jest w słowach, które napisała koleżanka po fachu, ponieważ Edyta Bartosiewicz od zawsze była niepokornym, ale przy tym barwnym i pełnym ciepła ptakiem. Nad jej młodym wyglądem rozpływali się także inni: Marzena Rogalska, Kayah, Natalia Kukulska czy Magda Narożna. Nie zabrakło także kilku zdań od samej solenizantki:
Wciąż nie mogę uwierzyć, że to tak szybko przeleciało. Dziękuję za wszystkie Wasze wspaniałe życzenia.
Naturalna Edyta Bartosiewicz
W czym tkwi sekret urody gwiazdy? Z pewnością jest to wynik dbania o siebie, ale także zmiany wizerunku. Kiedyś mocno eksperymentowała z wyglądem: krótkie rude włosy, dłuższe czarne i charakterystyczne podzielone brwi. Dziś nie ma po tym wszystkim śladu, a zamiast tego spoglądamy na naturalną Edytę z włosami do ramion, która z rumieńcem na polikach uśmiecha się delikatnie i puszcza oczko spod subtelnie wytuszowanych rzęs. Poznajecie ją?