Rozgorzała dyskusja o akcencie i komunikatywności prezydenta Nawrockiego

Za nami pierwsza oficjalna wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Co zwróciło uwagę? Podczas przywitania z prezydentem USA i spotkania z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym Nawrocki swobodnie posługiwał się językiem angielskim. Odpowiadał na uwagi Donalda Trumpa i pytania prasy. To oczywiście wywołało falę komentarzy na temat umiejętności językowych prezydenta Polski.

3 minut czytania

Rozmowy w Białym Domu 

Na początku wizyty w Waszyngtonie prezydenci Stanów Zjednoczonych i Polski przywitali się przy południowym trawniku Białego Domu. Trump i Nawrocki serdecznie się uścisnęli i rozmawiali po angielsku, bez udziału tłumaczy. 

Prezydent Nawrocki nie korzystał z pomocy tłumacza również przez cały briefing w Gabinecie Owalnym. Swobodne mówił po angielsku, reagując na wypowiedzi Donalda Trumpa i pytania dziennikarzy.  A spotkanie z prasą trwało ponad 40 minut. 

To oczywiście wywołało fale komentarzy na temat umiejętności językowych Nawrockiego.

źródło: Kancelaria Prezydenta

Komentuje, ale czy powinna? 

Jeden z portali poprosił o ocenę wypowiedzi polskiego prezydenta po angielsku  Iwonę Gabryończyk, właścicielkę jeden z łódzkich szkół językowych. Pani ekspertka jest absolwentką Filologii Angielskiej na Uniwersytecie Łódzkim. Chwali się tym, że uczyła angielskiego m.in. znane aktorki Anetę Zając i Edytę Herbuś. 

Zwróciła uwagę, że Nawrocki posługuje się językiem angielskim w sposób komunikatywny i swobodny. 

Widać, że do rozmowy z Donaldem Trumpem przygotował się pod kątem słownictwa i nie obawia się wypowiadać w języku obcym. Choć zdarzają mu się drobne błędy, nie mają one wpływu na skuteczność komunikacji. Wymowa - wyczuwalny polski akcent mógłby zostać złagodzony dzięki ćwiczeniom fonetycznym

- oceniła Gabryończyk. 

Akcent 

Na komentarz Gabryończyk zwrócił uwagę były ambasadora RP w Waszyngtonie i poliglota Marek Magierowski:

Zastanawiam się, kto kogo powinien oceniać. 

Do swojego komentarza dołączył filmik promujący szkołę Iwony Gabryończyk, gdzie ta rozmawia z Anetą Zając. Widać, że całość rozmowy jest dość reżyserowana. Sama Gabryończyk mówi po angielsku z „wyczuwalnym akcentem”, a aktorka odpowiada jedynie krótkimi, standartowymi sformułowaniami. 

x.com - MAREK MAGIEROWSKI

W dyskusję wdała się na także przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska:  

Po pierwszy akcent mało kogo obchodzi zagranicą, obchodzi tylko snobów w Polsce. Najważniejsza jest płynna komunikacja.  

Komentowali również inni internauci: 

Czy we Francji zastanawiają się nad angielskim Macrona? 
Angielski pana prezydenta jest niewątpliwie komunikatywny. To jest chyba najważniejsze.