Robert Mazurek zwraca się z jacuzzi do Doroty Wysockiej-Schnepf. I to nie jest koniec tego serialu

Już od dobrego tygodnia opinia publiczna żyje sporem dziennikarki TVP Doroty Wysockiej-Schnepf (54 l.)  i twórców Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego (42 l.) i Roberta Mazurka (54 l.). Poszło o imię syna dziennikarki. Mazurek odpowiada z jacuzzi, że to nie koniec serialu. Poczekamy zobaczymy. 

2 minut czytania
Instagram; Facebook

Od czego się zaczęło?

Kilka miesięcy temu w jednym z podcastów na Kanale Zero Stanowski i Mazurek wymienili syna Wysokiej-Schnepf Maksymiliana, domniemując, że otrzymał imię po swoim dziadku. 

Mowa o teściu Wysockiej-Schnpef, ojcu byłego ambasadora RP w Waszyngtonie Ryszarda Schnepfa, Maksymilianie Sznepfie. W lipcu 1945 roku w stopniu porucznika dowodził on pododdziałem, wspierających Armię Czerwoną i NKWD podczas Obławy Augustowskiej, wymierzonej przeciwko polskiem podziemi niepodległościowemu. 

Dziennikarka TVP złożyła pozew przeciwko twórcom Kanału Zero. Zarzuca im napiętnowanie jej 14-letniego syna. Jak twierdzi chłopak boi się mieszkać w Polsce. Choć na co dzień chodzi do międzynarodowej szkoły w Rzymie. 

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. I przypomnienie, dziennikarz podaje wiarygodne, sprawdzone informacje. dziennikarz nie powiela bredni. #dezinformacja 

- napisała w na platformie X Wysocka-Schnepf, dołączając uzasadnienie reprezentujących ją adwokatów. 

To nie koniec 

Do sprawy odniósł się Robert Mazurek - z zagranicy, z jacuzzi i z kieliszkiem wina.  

Droga Doroto, podobno znowu coś do nas napisałaś, niestety nie mogę nagrać ci prawidłowej odpowiedzi, takiej na jaką zasługujesz. Bo jak widzisz, zatrzymały mnie za granicą pilne sprawy służbowe. Więc ja zaraz do nich wracam, ale na razie mogę ci powiedzieć tylko tyle. Nie wiem, co te twoje kauzyperdy napisały. Mnie reprezentuje w kraju mój adwokat, mecenas Krzysztof Stanowski. Jaka sprawa, taki adwokat, ale zapraszam cię, bo ja tutaj siedzę za twoje, właściwie dzięki tobie, więc jakby co to wbijaj. Miejsca jest dużo. Serdecznie pozdrawiam, baw się dobrze, prawie tak dobrze jak ja. Do zobaczenia, to  nie konie tego serialu

- zapowiedział Mazurek. 

Wraca sprawa teścia

Sprawy nie odpuszcza także Krzysztof Stanowski. Sugeruje, że teść Wysockiej-Schnepf powinien mieć odebrany order Virtutti Militari. 

Dla mnie jest szokiem, że pani teść ma jakiekolwiek odznaczenie, którym Pani próbuje grać w przestrzeni publicznej i liczę na to, że prezydent Karol Nawrocki znajdzie sposób, żeby to odznaczenie odebrać i byłaby to piękna klamra pani publicznego zesrańska na ten temat

- mówi Stanowski. 

To by była misja publiczna Telewizji Polskiej, gdyby transmitowali pani minę w momencie ogłoszenia, że teść stracił to prl-owskie, sowieckie Virtuteti Militari. Zapłaciłbym za to naprawdę dużo pieniędzy. Te 100 tys. złotych bym za to zapłacił

- dodaje.