Richardson nazwała klinikę "zorganizowaną szajką". Dostała odpowiedź!

Monika Richardson (53 l.) w ostrych słowach zaatakowała weterynarzy po śmierci swojego psa. W emocjonalnym wpisie padły zarzuty o „zorganizowaną szajkę”. Teraz głos zabrała Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna. W opublikowanym liście otwartym nie zostawiono na dziennikarce suchej nitki. Grożą nawet pozwem!

4 minut czytania
Monika Richardson dostała odpowiedź z Krajowej Izby Lekarsko - Weterynaryjnej | fot. AKPA/X

Pierwszy raz o sprawie pisaliśmy w poniedziałek, 28 lipca. Monika Richardson po śmierci ukochanego psa nie kryła emocji.

Ostatnie wydarzenie wzburzyło falę domysłów. Czy Karolak i Kołakowska znowu są razem?
To miało być tylko poprowadzenie wieczoru dla jednej z firm z branży suplementów diety. Viola Kołakowska (48 l.) i Tomasz Karolak (54 l.) zachowywali się na scenie jak profesjonaliści. Po imprezie jednak aż huczy od plotek, że oboje wrócili do siebie. Jak jest naprawdę?

W sieci opublikowała wpisy, w których nie tylko skrytykowała klinikę weterynaryjną, ale posunęła się znacznie dalej.

Padły słowa o „zorganizowanej szajce”, która „nie cofnie się przed niczym”:

Nie wiedziałam, że lobby biznesu weterynaryjnego w Polsce ma się tak świetnie. Ja rozumiem, że trudno było załatwić profesjonalną kampanię trollingu w tak krótkim czasie, więc wzięto chyba ze cztery klasy technikum weterynaryjnego, bo piszą do mnie głównie płowowłose dziewczęta w wieku potrądzikowym. Jest dokładna wiedza, co stało się z moim biednym nieżyjącym psem, jest wyszczególnienie wszystkich moich win - a jest ich sporo - są wycieczki osobiste, odwołania do mojego małżeństwa z Zamachowskim, opowieści o botoksie w mojej twarzy, ba, nawet przekonanie o tym, że jestem beznadziejną nauczycielką języków obcych w mojej szkole. Pojawiły się nawet recenzje szkoły od ludzi, którzy nie postawili w niej stopy (...) Piszę to do wszystkich tych, którym się wydawało, że weterynaria w tym kraju to jeszcze zawód z powołania. Otwórzcie oczy: chodzi o kasę!! Ci ludzie są gotowi przyjść pod mój dom. To zorganizowana szajka, która nie cofnie się przed niczym

Mocne? Bardzo. Trudno się zatem dziwić, że nie pozostały bez echa. Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna właśnie opublikowała oficjalny list otwarty do Moniki Richardson.

Posłanka nie zna geografii? — kontrowersyjna wypowiedź Aleksandry Uznańskiej-Wiśniewskiej wywołuje falę komentarzy
W Internecie krąży nagranie z wywiadu, w którym posłanka PO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska (31 l.) przekonuje, że „państwa na Bliskim Wschodzie w większości są państwami pustynnymi, tak jakby zamkniętymi, bez dostępu do morza.”

Dokument został podpisany przez prezesa Marka Mastalerka i jest bardzo jasny w przekazie. Weterynarze nie pozwolą na publiczne obrażanie całej grupy zawodowej.

Z oburzeniem przyjęliśmy Pani kolejne wypowiedzi, które godzą w dobre imię i pomawiają lekarzy weterynarii jako całą naszą grupę zawodową

- czytamy w piśmie.

Izba wezwała dziennikarkę do podjęcia konkretnych działań. Żąda:

  1. Niezwłocznego usunięcia obraźliwych i pomawiających wpisów,
  2. Publicznych przeprosin,
  3. Zaprzestania dalszego rozpowszechniania treści naruszających dobre imię lekarzy weterynarii.

W przeciwnym razie zapowiada „odpowiednie kroki prawne”, w tym skierowanie sprawy do sądu.

Brigitte Macron pozywa za insynuacje o jej płci
Od lat w internecie krążą plotki na temat tożsamości Brigitte Macron (72 l.). Według niektórych teorii spiskowych, Pierwsza Dama Francji miała kiedyś być mężczyzną. Te spekulacje były szczególnie podsycane przez dwie francuskie influencerki — Natachę Rey (49 l.) i Amandine Roy (53 l.).

W piśmie padają mocne słowa o „szkalowaniu środowiska”, którego członkowie codziennie służą pomocą ludziom i zwierzętom „z pełnym zaangażowaniem i profesjonalizmem”.

Czy Monika Richardson zdecyduje się na przeprosiny? A może pójdzie na konfrontację z Izbą? A Waszym zdaniem jak powinna postąpić?