Małgorzata Tomaszewska była związana z TVP od 2018 roku. Dość szybko rozsławiła się wśród widzów programu "Pytanie na śniadanie", zyskując tym samym spore grono wiernych fanów. Poza wspomnianym pasmem śniadaniowym prowadziła również programy takie jak: „The Voice of Poland”, „The Voice Senior” czy „Dance Dance Dance”
Początek końca
Problemy wokół kariery prezentacji rozpoczęły się jednak w styczniu ubiegłego roku, kiedy to będąc w ciąży, dowiedziała się o odsunięciu jej od programu. Dziennikarka, a niegdyś modelka, nie kryła swoje rozżalenia nagłą zmianą.
Małgorzata Tomaszewska, która od 2018 r. była związana z TVP, zyskała popularność jako prowadząca "Pytanie na śniadanie". W styczniu 2024 r., będąc w ciąży, dowiedziała się o odsunięciu od programu, co wywołało jej rozgoryczenie.
Moje myśli krążą teraz jedynie wokół córki
- tak odniosła się wówczas do sytuacji, podczas rozmowy z "Faktem".
Pytań było coraz więcej, jednak Tomaszewska nie chciała odnosić się do dalszych planów związanych z występami na antenie TVP. Fani byli nieco zdezorientowani, nie mając jasności sytuacji, czy jeszcze kiedykolwiek lubiana przez nich prezenterka, pojawi się w Telewizji Polskiej.
Tajemnicą nie jest, iż po przejęciu TVP przez obecną ekipę rządzącą, przez niemal wszystkie programy - w tym właśnie pasmo śniadaniowe - przeszły ogromne zmiany. Z prowadzeniem porannego pasma musieli pożegnać się wszyscy pojawiający się wcześniej na antenie gospodarze, w tym m.in. Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski czy Aleksander Sikora. Powrót Tomaszewskiej był zatem średnio realną wizją.
Oficjalne oświadczenie
Sieć obiegło oświadczenie, które raz na zawsze rozwiało wątpliwości fanów prezentacji.
Mianowicie, 10 stycznia 2025 roku serwis Press opublikował oficjalny komunikat Telewizji Polskiej – dotyczący właśnie Małgorzaty Tomaszewskiej.
„Małgorzata Tomaszewska, była prowadząca „Pytanie na śniadanie”, nie jest już związana z Telewizją Polską. Biuro prasowe spółki przekazało „Presserwisowi”, że Tomaszewska nie współpracuje już z TVP. Jednocześnie telewizja podkreśliła, że nie była ona nigdy jej pracownicą”
– podaje portal.
