Małgorzata Rozenek wyjechała na Sri Lankę, gdzie kręci kolejny sezon "Królowej przetrwania". Na posterunku został więc Radosław Majdan, który relacjonuje na bieżąco wszystko, co dzieje się w domu.
Ostatnio syn Radosława i Małgorzaty stracił swój pierwszy mleczny ząb. Zgodnie z tradycją, w nocy przychodzi :wróżka zębuszka", zabiera mleczaka i zostawia pod poduszką drobny upominek.

W przypadku rodziny Majdanów panują najwyraźniej nieco inne zasady. Prezent od "wróżki zębuszki" zdecydowanie nie zmieścił się pod poduszką. Majdan zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widzimy, jak prowadzi syna na podjazd. Chłopiec z zamkniętymi oczami czeka na niespodziankę.

A na podjeździe na Henia czekał samochód terenowy na akumulator, sterowany na pilota. Część internautów od razu stwierdziła, że to spora przesada.
"Czy takie dzieci mają jeszcze marzenia?", "Qurcze moje dzieci dostały 10 zł za pierwszego zęba", "Tymczasem moje dziecko dostające 15 zł, snujące plany co za nie kupi sobie , rodzeństwu i mi"
- piszą w komentarzach.

Są też tacy, którzy uważają, że skoro ich stać, to dlaczego mieliby nie dawać dzieciom tak drogich prezentów.
Każdy daje kupuje co chce i na co moze sobie pozwolić!
- piszą.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze