Premier z buciorami na fotelu, a NFZ bankrutuje. Internauci miażdżą filmik Tuska i komentują bez litości!

Donald Tusk wrzuca filmik, w którym udaje wyluzowanego fana kina, a w tym czasie minister zdrowia alarmuje: pieniędzy na leczenie wystarczy tylko do końca roku! Internauci nie mają litości – „parodia nie premier”, „w tym czasie chorzy umierają...”. Czy to kolejna desperacka próba odwrócenia uwagi od kryzysu w kraju?

3 minut czytania
X.COM/screenshot

Donald Tusk wrzucił na X filmik, w którym siedzi nonszalancko z butami na fotelu, pstryka palcami, je popcorn i twierdzi, że najbardziej lubi Gwiezdne Wojny.

„Napisał do mnie Michał z liceum filmowego z pytaniem o mój ulubiony film. To oczywiste! 'Gwiezdne Wony". A która część? No, wiadomo – 'Powrót Jedi'. Nieć moc będzie z Wami!”

Miało być luzacko, wyszło jak zwykle – karykaturalnie i boleśnie sztucznie. Internauci nie potrzebowali nawet godziny, by rozebrać ten spot na czynniki pierwsze.

„NFZ bankrutuje...”

Internauci nie zostawili na premierze suchej nitki. Gdy tylko filmik Tuska pojawił się na platformie X, ruszyła lawina komentarzy, która z każdą minutą nabierała tempa. 

Użytkownik @milky9368 skwitował całą sytuację krótko i dosadnie:

„Tusk sam to sobie robi XD”

– i trudno się z nim nie zgodzić, bo ten PR-owy wygłup wyglądał jak autoparodia.

Edyta Kowalska uderzyła w najczulszy punkt:

„NFZ bankrutuje, a Ty robisz jakieś filmiki o filmach SF. Może zajmij się nierobie sprawami istotnymi dla państwa”.

Jej komentarz odbił się szerokim echem, bo w tym samym czasie minister zdrowia alarmowała, że pieniędzy na leczenie wystarczy tylko do końca roku, a pacjenci mają przekładane operacje ratujące życie.

Najbardziej kąśliwe podsumowanie padło z ust @chrzanikx, który stwierdził:

„Potencjał mimiczny jak z kabaretu. Parodia nie premier.”

I rzeczywiście – zamiast powagi, dostaliśmy groteskę. Zamiast lidera – aktora w kiepskim skeczu.

Pozował NAGO - z chłopakiem. Do kalendarza. Dziś ten zaufany współpracownik Biedronia obejmie ważne stanowisko...
Jak donosi portal Republika, w środę stanowisko zastępcy dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu obejmie Grzegorz Janiczak – były kierowca Roberta Biedronia i jego wieloletni współpracownik. Mężczyzna w przeszłości stanął przed sądem partyjnym Nowej Lewicy za kontrowersyjne wpisy w mediach społecznościowych. Sam Janiczak w rozmowie z Republiką potwierdził nominację i zapewnił, że „wszystkie jego afery zostały już wyjaśnione”.

Tymczasem w szpitalach: dramat

W tym samym czasie, gdy premier bawi się w recenzenta filmowego, minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda ogłasza, że NFZ ma środki tylko do końca roku. Rząd dosypał 3,5 miliarda złotych, ale to kroplówka, która nie rozwiązuje problemu – brakuje jeszcze 14 miliardów, by zabezpieczyć świadczenia medyczne.

Pacjenci mają przekładane operacje ratujące życie, kolejki do specjalistów rosną, a szpitale toną w długach. To nie jest tło do żartów – to realny dramat tysięcy ludzi, który wymaga powagi, a nie PR-owych wygłupów.

PR rodem z TikToka

Zamiast konferencji prasowej, konkretów i planu ratunkowego, dostajemy kolejny viralowy wygłup, który ma ocieplić wizerunek premiera. Ale fałsz widać gołym okiem, a reakcje internautów są bezlitosne. To nie jest luz – to oderwanie od rzeczywistości, które obraża inteligencję wyborców.

Tego nie da się odzobaczyć. Konfucjana wije się po podłodze [WIDEO +18]
Od kilku dni Michał Pyzik, znany szerzej jako drag queen Konfucjana, jest na tapecie mediów. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego zatrudnienia w Totalizatorze Sportowym, gdzie objął stanowisko głównego specjalisty ds. różnorodności i inkluzywności. Według komentatorów posada została stworzona specjalnie dla niego, a pensja może sięgać nawet 15 tys. zł miesięcznie.

Nie da się tego inaczej nazwać: żenada, pośmiewisko, skrajne oderwanie od realnych problemów. W kraju rośnie bezrobocie, służba zdrowia się sypie, a premier wrzuca filmik, który wygląda jak nieudany sketch z YouTube’a. Jeśli to ma być nowa strategia komunikacyjna – to lepiej już nic nie wrzucać.

Nie wystarczy wrzucać infantylne filmiki na X, żeby być premierem.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze