„Premier 30-procentowy”. Tusk twierdzi, że zrealizował 1/3 obietnic. W rzeczywistości wyszło… 1/5. Internet: matematyka się kłania...

„Cała Polska zna te konkrety. Polska nas z tego rozliczy. Nie boję się tego” – mówił Tusk w Sejmie, podczas swojego exposé. No to Polska rozliczyła. I wyszło, że zrealizował 19 ze 100. A to nie 1/3, panie premierze, tylko 1/5. I to z zaokrągleniem w górę. Ale premier twierdzi, że to… proporcjonalne.

3 minut czytania

Donald Tusk, zapytany o tempo realizacji „100 konkretów na 100 dni”, nie tylko nie zaprzeczył, że idzie powoli – on to wręcz uzasadnił. W programie „Wojewódzki & Kędzierski” rzucił:  

„Nie daliście mi zwycięstwa. Dostaliśmy niecałe 31 procent głosów. Dostałem 1/3 i 1/3 zrealizowałem”.

Brzmi jak polityczny foch? Problem w tym, że nawet ta „jedna trzecia” się nie zgadza. Bo według niezależnych analiz, realnie zrealizowano 19 obietnic. Czyli 19 procent, nie 30. A to już nie jest matematyka – to polityczna poezja.

Internauci już go ochrzcili: „Premier 30-procentowy”

Sieć nie wybacza, a internauci jeńców nie biorą. Po serii wypowiedzi Donalda Tuska o „1/3 głosów i 1/3 zrealizowanych obietnic”, internauci nie czekali długo. Tusk został błyskawicznie „ochrzczony” mianem „30-procentowego premiera” – i to nie tylko z powodu wyniku wyborczego, ale też z powodu tempa realizacji programu.

Dziwne zachowanie Tuska w Sejmie. Co się dzieje z premierem? WIDEO
Premier Donald Tusk coraz częściej łapany jest na dość nietypowych gestach wykonywanych w Sejmie. Dziś podczas dyskusji na temat umowy Mercosur szef koalicji 13 grudnia... grał na nosie. Serio.

Kontrast między tym sejmowym wystąpieniem a późniejszymi wypowiedziami Tuska jest uderzający. W Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził: „Dostałem 1/3 głosów, to i 1/3 zrealizowałem. To chyba uczciwy rachunek”. Brzmi to jak polityczny foch – jakby premier mówił: „Nie daliście mi pełnej władzy, to nie dostaniecie pełnego programu”.

Kolejna afera alkoholowa w Sejmie. Tym razem Straż Marszałkowska użyła alkomatu
W Sejmie zamiast merytorycznej pracy znowu mówi się o alkoholu. Poseł Polski2050 Sławomir Ćwik zarzucił Pawłowi Jablońskiemu i Mariuszowi Goskowi z Prawa i Sprawiedliwości, że podczas obrad jednej z komisji byli pod wpływem. Posłowei PiS poddali się więc badaniu alkomatem, który okazał się negatywny.

Polityczny szantaż?

Niektórzy komentatorzy nie kryją oburzenia. Na X pojawiły się wpisy, które trafiają w sedno:  

„Czyli szantaż. Zrealizuje 100 konkretów, jak 100 proc. ludzi na niego zagłosuje? Chyba nawet Korea Północna nie osiąga takich wyników.”  

100 konkretów, czyli 81 konceptów

Program wyborczy Koalicji Obywatelskiej zakładał 100 konkretów w 100 dni. Po ponad 300 dniach rządów, bilans jest prosty: zrealizowano 19, kilkanaście jest „w trakcie”, a reszta to chyba w fazie „entuzjazmu”.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze