Kontrowersyjna nominacja w ARiMR
Portal ustalił, że nominacja Janiczaka budzi emocje również wewnątrz Nowej Lewicy. Nie udało się skontaktować z dyrektorem opolskiego oddziału ARiMR, Adamem Warzechą (PSL), aby uzyskać komentarz w tej sprawie.
Jak przypomina Republika, Grzegorz Janiczak jest członkiem Rady Krajowej Nowej Lewicy i koordynatorem inicjatywy Tęczowa Lewica. W mediach społecznościowych znany jest z bardzo bezpośrednich i niekiedy prowokacyjnych wpisów, które już wcześniej były szeroko komentowane. W ostatnich wyborach parlamentarnych ubiegał się o mandat posła, jednak bez powodzenia.

Stanął przed sądem partyjnym
Do sprawy odnosiła się również Anna Maria Żukowska, przewodnicząca Klubu Parlamentarnego Nowej Lewicy, która w rozmowie z Republiką potwierdziła:
„Za wpisy w mediach społecznościowych stanął przed sądem partyjnym i została udzielona mu nagana".
Jak przypomina Republika, w kwietniu 2024 roku Janiczak – jak później sam przyznał – po alkoholu zamieścił na portalu X (dawniej Twitter) serię dwuznacznych komentarzy pod postem 18-letniego użytkownika.
Miałem 16 lat, a moj chłopak mial 29
— Grzegorz Janiczak (@JaniczakG) April 23, 2024
Moi partnerzy seksualni byli w roznym wieku, raczej zwykle wybieram starszych
Ale napisałem jedynie ze nie moge patrzeć na @kamilwojdaa bo mocniej bije mi serce
Jak cos zlego sie stanie, to najwyżej przedwczesny mój zawal

Dzień później publicznie przeprosił za swoje zachowanie:
„Przepraszam. Posty pozostaną, bo jakoś trudno uwierzyć, że nie zrobiliście screenów. Biorę na siebie całą odpowiedzialność za to, co niekoniecznie powinno się tutaj wczoraj znaleźć. Ktoś ładnie nazwał, alkotwity… niestety @X nie mam opcji blokady aktywności pod wpływem ani wymazywania pamięci użytkowników. Jedynie co mogę, to przepraszam”.
Nie był to jednak jedyny incydent. Janiczak ponownie wzbudził kontrowersje, gdy w mediach społecznościowych zabrał głos w kwestii wieku zgody na kontakty seksualne:
„Serio ludzie uprawiają seks. Młodzi ludzie także. Pozostaw im prawo do decydowania z kim chcą iść do łóżka. Ja mając 15 lat pracowałem już w Amnesty International, Fundacji Inna Przestrzeń i Kępa Cafe, chodziłem do szkoły i miałem różnych partnerów seksualnych. Mieszkałem sam. Nie uważam, żeby ktokolwiek mnie wykorzystał. Może poza państwem polskim, które zmusiło mnie sytuacja życiową do podjęcia pracy w tak młodym wieku”.

„Polityk nie może mylić aktywizmu z promiskuityzmem”
Na wpis szybko zareagowała Anna Maria Żukowska, która na platformie X napisała:
„W związku z tym jego sprawa stanie przed sądem partyjnym. Przyłączam się właśnie do tego wniosku. Każdy powinien mieć szansę na refleksję i poprawę. Ale w jego przypadku nie ma ani jednego, ani drugiego, jest wręcz gorzej. Polityk nie może mylić aktywizmu z promiskuityzmem czy też normalizowaniem seksualnych relacji dorosłych z osobami małoletnimi”.
W odpowiedzi Janiczak nie wycofał się ze swoich poglądów, argumentując, że w różnych krajach obowiązują inne normy społeczne.
„W sytuacji z wczoraj posłużyłaś się obrazkiem dziewczyny z Albanii, gdzie wiek zgody wynosi 14 lat. Dana dziewczynka jest szczęśliwą matką dwójki dzieci i ma męża, którego kocha. Zaszła w ciążę w wieku 15 lat. Nie popełniła przestępstwa. Ani jej mąż nie popełnił przestępstwa”.

„Bardzo dobry chłopak, uczynny i niezawodny”
Jak donosi Republika, Janiczak w przeszłości był kierowcą Roberta Biedronia podczas kampanii prezydenckiej w 2020 roku. Jak wspomina Beata Maciejewska, bliska współpracowniczka europosła:
„On był naszym kierowcą w kampanii prezydenckiej Roberta Biedronia, prowadził busa. Bardzo dobry chłopak, uczynny i niezawodny”.
W tym samym czasie media informowały, że z komitetu wyborczego Roberta Biedronia ponad 270 tys. zł trafiło na konto firmy Comflopat, należącej do partnera Janiczaka. Jak przypominał wówczas dziennik Fakt, przedsiębiorstwo zajmowało się handlem m.in. środkami na potencję.

Nowe stanowisko i biznesowe zaplecze
Jak podaje Republika, mimo wcześniejszych kontrowersji, Janiczak ma w partii opinię osoby pracowitej i dobrze zorganizowanej. Wspólnie z partnerem prowadzi rodzinne firmy – Opolskie Centra Ogrodnicze Garden Kwarc w Niemodlinie i Zawadzie koło Opola, a także przedsiębiorstwa transportowe i hurtownię kamienia ogrodowego.
Według nieoficjalnych informacji, właśnie te doświadczenia w zarządzaniu mają przemawiać za jego nominacją na stanowisko zastępcy dyrektora ARiMR w Opolu.







Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze