Pożar pochłonął dom Paris Hilton. Celebrytka podzieliła się druzgocącą relacją. I filmem

Szalejące w Los Angeles w Kalifornii pożary pochłaniają kolejne domy. W tym domy celebrytów. Do grona poszkodowanych dołączyła Paris Hilton, która podzieliła się z fanami przykrą wiadomością. Pokazała również nagranie, na którym widać, co zostało z posiadłości gwiazdy pop.

2 minut czytania

W kalifornijskim pożarze, która z dnia na dzień obejmuje kolejne domostwa, spłonęły domy zarówno gwiazd, jak i skromnych mieszkańców metropolii.

Druzgocąca relacja

Mimo, że w mediach coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że wiatr ustał, co może sprzyjać opanowaniu sytuacji - żywioł wcale nie staje się spokojniejszy. Niestety, są również ofiary śmiertelne.

Paris Hilton jest jedną z osób, która odczuła skutki tragicznego pożaru. Amerykańska celebrytka podzieliła się z fanami informacją o tym, w jaki sposób dowiedziała się o tym, że spłonęła jej posiadłość w Malibu. Okazuje się że Hilton w telewizyjnej relacji na żywo, na antenie Pacific Palisades oglądała, jak jej luksusowy dom trawią płomienie. Poza budynkiem, spłonęły także ważne dla niej wspomnienia...

"Zbudowaliśmy cenne wspomnienia..."

43-letnia ikonka pop zamieściła w mediach społecznościowych obszerny wpis, gdzie relacjonuje swoją reakcję. I opisuje, jak ciężkie jest to dla niej przeżycie.

Ten dom nie był tylko miejscem do życia — to było miejsce, w którym marzyliśmy, śmialiśmy się i tworzyliśmy najpiękniejsze wspomnienia jako rodzina. To było miejsce, w którym małe rączki Phoenix tworzyły sztukę, którą będę pielęgnować na zawsze, gdzie miłość i życie wypełniały każdy zakątek. Widzieć, jak zamienia się w popiół… to jest druzgocące, by opisać to słowami słowami.

— pisze Hilton.

Gwiazda ubolewa również nad losem wszystkich osób, które straciły wskutek pożaru to, co było dla nich najważniejsze - bezpieczeństwo.

To, co łamie mi serce jeszcze bardziej, to świadomość, że to nie jest tylko moja historia. Tak wiele osób straciło wszystko. To nie tylko ściany i dachy — to wspomnienia, które uczyniły te domy domami. To zdjęcia, pamiątki, niezastąpione elementy naszego życia

- czytamy we wpisie.

Przekazała także, że ona, jej rodzina oraz zwierzęta - są bezpieczne. Wyraziła również nadzieję, że pożar niebawem zakończy się, lecz ważne jest wsparcie tych, którzy z nim walczą. Wyraziła ogromne podziękowania dla strażaków oraz wolontariuszy, uczestniczących w akcji.

A jednak w tym bólu wiem, że mam niesamowite szczęście. Moi bliscy, moje dzieci i moje zwierzęta są bezpieczne. To jest najważniejsza rzecz i trzymam się tej wdzięczności ze wszystkich sił. I jestem bardziej niż wdzięczna wszystkim strażakom, ratownikom i wolontariuszom ryzykującym życie, aby walczyć z tymi pożarami

- pisze celebrytka.

I dodała:

Dziękuję z najgłębszej części mojego serca. I do wszystkich, którzy przechodzą przez ten ból, wiedzcie, że nie jesteście sami. Jesteśmy w tym razem. Odbudujemy się, uzdrowimy i powstaniemy silniejsi niż wcześniej.

Trzymamy kciuki za Paris Hilton oraz wszystkich, którzy stracili wskutek pożaru swój dobytek życia...