"Powiedz, Aśka, jak tam jest?". Wzruszający wiersz na grobie Kołaczkowskiej

Grób Joanny Kołaczkowskiej na warszawskich Powązkach Wojskowych, trzy miesiące po jej śmierci, wciąż przyciąga tłumy wielbicieli. Miejsce spoczynku jednej z najbardziej lubianych postaci polskiego kabaretu stało się swoistym sanktuarium fanów, którzy każdego dnia zostawiają tam kwiaty, znicze i drobne pamiątki. Wśród licznych dowodów pamięci znalazł się też wyjątkowy wiersz, który szczególnie poruszył odwiedzających.

4 minut czytania
Facebook

Wzruszający wiersz...

Joanna Kołaczkowska, współtwórczyni kabaretu Hrabi i niezapomniana „Lodge” ze Spadkobierców, zmarła 17 lipca 2025 roku w wieku 59 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. Jej pogrzeb odbył się 28 lipca i miał zarówno świecką, jak i religijną część. Artystka spoczęła w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Trzydzieści Mszy za Joannę Kołaczkowską - o której i gdzie? ”Ściskamy Cię mocno!”
Ks. Michał Dorobczyński, znany duszpasterz i aktywny komentator życia społecznego w mediach społecznościowych, przekazał poruszającą informację. W warszawskim kościele przy ul. Senatorskiej 31 5 września rozpoczęły się Msze święte gregoriańskie za duszę Joanny Kołaczkowskiej. W sumie odprawionych zostanie aż trzydzieści Mszy, czyli cały cykl tzw. gregorianek, które w tradycji Kościoła katolickiego mają szczególną wartość duchową.

Grób Kołaczkowskiej niemal codziennie tonie w kwiatach i świetle zniczy. Fani przynoszą wrzosy, aniołki, jej zdjęcia i pamiątki z występów, pokazując, jak wielką pozostawiła po sobie pustkę.

Promyku nasz, przepiękna, ciepła osoba, bezpretensjonalne poczucie humoru - wspomnienia o Joannie Kołaczkowskiej
Bezpretensjonalne poczucie humoru i dystans, przepiękna, ciepła osoba, wulkan talentu - cała Polska żegna i wspomina zmarłą artystkę kabaretową Joannę Kołaczkowską (+ 59 l.). Trudno mówić o niej w czasie przeszłym - podkreślają.

Na jednej z tabliczek pojawił się anonimowy wiersz. Utwór w prostych słowach wyraża tęsknotę, wdzięczność i miłość fanów do artystki:

Powiedz, Aśka, jak tam jest?
Kto Ci pisze scenariusze?
Czy rozśmieszasz ich do łez
W kapeluszu z pióropuszem?
Tu, bez Ciebie, smutno nam
Oglądamy stare skecze.
Jeszcze śmiech Twój w uszach mam,
Tylko w oku coś zapiecze.
Gdzieś na chmurze siedzisz i
Palcem w bucie sobie kiwasz.
Nie zamykaj jeszcze drzwi.
Dorin Owens – bądź szczęśliwa.
Joanna Kołaczkowska pośmiertnie uhonorowana przez Andrzeja Dudę! Zrobił to tuż przed opuszczeniem Pałacu Prezydenckiego
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej, znanej i cenionej artystki sceny kabaretowej, była szokiem dla wielu Polaków. Na jej pogrzeb przybyły tłumy — zarówno bliscy, jak i wielbiciele. Teraz wyszło na jaw, że tuż przed zakończeniem swojej kadencji, prezydent Andrzej Duda uhonorował ją pośmiertnie jednym z najwyższych odznaczeń państwowych.

Pamięć, która nie gaśnie

Po śmierci Kołaczkowskiej jej przyjaciel i współtwórca kabaretu Hrabi, Dariusz Kamys, opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia grobu, apelując o zachowanie porządku:

„Każdy kwiat i każdy znicz to pieczęć waszej pamięci”

— napisał, dziękując fanom za miłość i troskę o miejsce spoczynku Joanny.

Śmierć artystki wstrząsnęła środowiskiem kabaretowym i widzami w całym kraju. Dla wielu była symbolem inteligentnego humoru, ciepła i autentyczności, które dziś wspominane są właśnie tam — na jej grobie, wśród świateł zniczy i cichych wersów wiersza od wdzięcznych fanów.

Pożegnaliśmy Joannę Kołaczkowską - artystkę, która rozśmieszała całą Polskę
Dziś, 28 lipca 2025 roku cała Polska zatrzymała się na chwilę w ciszy, śmiechu i wzruszeniu. Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie odbył się pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej - aktorki, kabareciarki, poetki, której głos i mimika był jak plaster na duszę. Miała 59 lat.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze