Wszystko działo się w programie na żywo.
To nie był obiekt... To nie był dron, który miał na celu zniszczenie... Prawdopodobnie to był tak zwany wabik. To są oczywiście spekulacje...
- zaczął mętnie wypowiedź poseł Platformy Obywatelskiej. Potem jednak było jeszcze gorzej.

Ale panie pośle on miał ładunek wybuchowy. Niewielki, ale miał
- wtrąciła rozsądnie prowadząca program Agnieszka Gozdyra. Szczerba wypalił:
Czy mnie to przeraża?! Jako warszawiaka! Przecież ten dron rozbił się na polu kukurydzy 85 kilometrów od mojego miasta.
Tego Gozdyra już nie wytrzymała.
Mnie jest przede wszystkim żal ludzi z tej wsi, panie pośle!
Zobaczcie sami fragment tej rozmowy:
- Agnieszka, to był tylko wabik
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) August 21, 2025
- Michał, ale on miał ładunek wybuchowy
- A myślisz, że mnie warszawiaka to nie przeraża? pic.twitter.com/43KgkMWKlh
Wystarczy spojrzeć na komentarze, żeby szybko się zorientować, co ludzie myślą o tej wypowiedzi. Internauci nie zostawili suchej nitki na Szczerbie.

Przypomnieli m.in., że przecież wybuch spowodował poważne szkody przynajmniej u kilku rodzin. W domach wyleciały szyby i to wielkie szczęście, że nikt nie zginął. Poza tym lokalna społeczność żyje w strachu, przecież żyją tuż przy granicy, za którą toczy się wojna.
Jak widać jednak poseł Platformy Obywatelskiej bardziej martwi się o siebie niż innych.