Polscy piłkarze nie tylko kopią piłkę, ale i zaskakują... fryzurami. Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny w ostatnich dniach przeszli przez metamorfozy, które rozgrzały media społecznościowe. Obaj przeszli sporą zmianę wizerunku. Ale tylko jeden... naprawdę.

Zacznijmy od „Lewego”. Kapitan reprezentacji Polski, który przebywa obecnie w słonecznym raju, zaprezentował nowy kolor włosów, platynowy blond.

Internauci szybko zauważyli, że dołączył tym samym do reszty kolegów z FC Barcelony, gdzie taki kolor to wręcz nowa moda klubowa. Blond są m.in. Ferran Torres, Raphinha, Gavi i teraz również Lewy. „Barca Blond Club”, piszą fani na X.

Ale prawdziwy rollercoaster fryzur zaserwował Wojciech Szczęsny. Najpierw pojawił się w jasnych włosach, co wywołało mieszane reakcje. Chwilę później przemalował się na intensywny czarny.

Ten look nie przypadł do gustu jego żonie. Co zresztą przyznał sam piłkarz, więc... zaprezentował się w wersji... na łyso, tylko z charakterystycznym wąsem.

Na całe szczęście były bramkarz reprezentacji Polski tylko bawił się aplikacją, żeby sprawdzić, jak będzie wyglądał w różnych fryzurach i co o jego wyglądzie w takiej wersji sądzą jego fani.

A Wy jak uważacie, w której wersji Wojtek wygląda najlepiej?