W Polskim Związku Piłki Nożnej znów zawrzało. Jak ustaliliśmy, przyznanie Polsce organizacji mistrzostw Europy kobiet w piłce nożnej stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Problemem nie są pieniądze, infrastruktura ani poparcie UEFA lecz konflikt interesów i osobiste ambicje jednego z najbardziej wpływowych ludzi w polskim futbolu.
Prezes blokuje podpisanie umowy?
Chodzi o Dariusza Mioduskiego, prezesa i udziałowca Legii Warszawa, który - jak wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarł Blask - blokuje podpisanie umowy na wynajem stadionu przy Łazienkowskiej na potrzeby turnieju. Spośród ośmiu stadionów przewidzianych do organizacji Euro, tylko Legia nie złożyła jeszcze podpisu.

Dlaczego? Z naszych ustaleń wynika, że Mioduski ma obawiać się, iż podpisanie dokumentu ostatecznie przekreśli jego szanse na legalne zasiadanie w Zarządzie PZPN. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, działacz pełniący jednocześnie funkcję właściciela klubu nie może mieć formalnego wpływu na decyzje federacji.
Ta decyzja uderza w futbol kobiecy
Tymczasem Mioduski - jak słyszymy w środowisku piłkarskim - od dawna zabiega o wzmocnienie swojej pozycji w strukturach związku. Podpisanie umowy na wynajem stadionu w ramach projektu UEFA mogłoby, zdaniem prawników, ujawnić konflikt interesów, a nawet stać się podstawą do zakwestionowania jego obecności w PZPN.

Problem w tym, że jego decyzja uderza nie tylko w federację, ale przede wszystkim w polski futbol kobiecy. To właśnie mistrzostwa Europy miały być impulsem do rozwoju tej dyscypliny, budowy nowej infrastruktury i popularyzacji kobiecej piłki na niespotykaną dotąd skalę.
Osiem stadionów wytypowanych
Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że UEFA jasno określiła warunki formalne. Każda aplikacja musi zawierać kompletny zestaw umów z właścicielami stadionów. Brak choćby jednej zgody oznacza automatyczne odrzucenie kandydatury.

Przypomnijmy, aplikacja konkursowa polskiej kandydatury została zgłoszona pod koniec sierpnia tego roku. Obecnie jest na etapie analizy przez UEFA. Decyzja o organizacji zostanie podjęta 3 grudnia 2025 r. Polska wytypowała do organizacji osiem stadionów: Białystok, Gdańsk, Kraków, Szczecin, Warszawę (PGE Narodowy oraz stadion Legii Warszawa), Wrocław i Zabrze.
Wysłaliśmy do prezesa Mioduskiego maila z pytaniem, dlaczego stadion Legii jako jedyny nie ma jeszcze podpisanej niezbędnej umowy o wynajem. Na odpowiedź czekamy.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze