Podbiła serca jako Marzenka w "M jak miłość". Mało kto wie, że od lat walczy z depresją

18 listopada to szczególny dzień dla polskiej sceny muzycznej i teatralnej – swoje urodziny obchodzi Olga Szomańska. Ta wszechstronna aktorka i piosenkarka, znana m.in. z roli Marzenki w serialu „M jak miłość”, od wielu lat zmaga się z depresją – jednak jej talent i siła ducha pozwalają jej wciąż błyszczeć na estradzie.

4 minut czytania

Droga artystyczna i życie prywatne

Olga Szomańska urodziła się 18 listopada 1982 roku we Wrocławiu. Pochodzi z muzycznej rodziny – jej ojciec, Włodzimierz Szomański, był założycielem zespołu Gospel. Już jako nastolatka zaczęła zdobywać szlify sceniczne: wygrała program „Szansa na sukces”, co otworzyło drzwi do teatralnej kariery. Przez lata związana była z teatrami muzycznymi, m.in. Teatrem Roma i Teatrem Syrena, a także występowała w popularnych serialach.

Przedmioty ofiar niemieckiego terroru na aukcji. Wydano oświadczenie. Przeprosin... brak
Listy, dokumenty i osobiste przedmioty Polaków zamordowanych przez Niemców miały zostać wystawione na sprzedaż w domu aukcyjnym Felzmann. Aukcje udało się jednak zatrzymać. Niemcy wycofali przedmioty ofiar i wydali oświadczenie. Niestety, próżno w nim szukać przeprosin. Zamiast tego jest zrzucanie odpowiedzialności.

W życiu prywatnym olśniewa nie tylko jako artystka, ale też jako matka – ma syna Władysława, a jej partnerem życiowym jest aktor Marcin Kołaczkowski.

Sukcesy i twórczość

Kariera Szomańskiej to imponujący zestaw osiągnięć. Śpiewała z Piotrem Rubikiem, dzięki czemu zyskała szeroką rozpoznawalność – w duecie wykonała przebój „Niech mówią, że to nie jest miłość”. Razem z Rubikiem i Zbigniewem Książkiem nagrała oratoria, a solowy repertuar zamknęła w trzech płytach – „Nówka”, „W duetach” i „Ja lubię”.

Olga nie ogranicza się do jednej dziedziny – grała w musicalach („Zakonnica w przebraniu“, „Czarownice z Eastwick”), występowała w programach rozrywkowych („Twoja twarz brzmi znajomo”) i użyczała głosu postaciom z filmów animowanych.

Hejt za założenie dwa razy tej samej sukienki. Pierwsza Dama przekaże ją na licytację
Pierwsza Dama Marta Nawrocka znalazła się w ogniu krytyki, kiedy drugi raz założyła tą samą sukienkę. “Eksperci” rzucili się na nią twierdząc, że żonie prezydenta nie powinna zakładać dwa razy tego samego. Pierwsza Dama postanowiła wykorzystać sytuację i przekazać sukienkę na licytację. Dochód z niej zostanie przeznaczony na wsparcie Fundacji „Wstawaj Alicja”.

Tajemnica, którą dzieli od lat – zmagania z depresją

Mimo scenicznego blasku, w życiu prywatnym Olga Szomańska prowadziła trudną, cichą walkę – od 2019 roku, jak sama przyznaje, świadomie zmaga się z depresją. W jednym z wpisów na Instagramie ujawniła:

„To już 4 rok, od kiedy świadomie walczę z depresją. Nie było lekko zacząć, nie jest lekko walczyć…”

W wywiadzie udzielonym portalowi Anywhere przyznała, że przeszła przez etapy stanów lękowych i załamań nerwowych. Terapia i wsparcie bliskich okazały się kluczowe. Jak mówi: presja bycia artystką była ogromna, a krytyka własnego wyglądu w odbiciu luster była dla niej szczególnie trudna.

Sandra Kubicka wspomina narodziny syna. “Miesiące pełne przelanych łez, strachu”
Dziś obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka. Sandra Kubicka, której syn przyszedł na świat za wcześnie, zamieściła na Instagramie emocjonalny wpis. “Nie potrafię patrzeć na inkubator i nie płakać” - wyznała modelka.

Olga nie ukrywa, że dzięki terapii uczy się akceptacji siebie – swoich zmarszczek, zmieniającego się ciała, nieustannych wątpliwości. W jej słowach słychać spokój:

„Jestem w zupełnie innym miejscu – byłam nieszczęśliwa, a teraz mogę powiedzieć, że rozkwitam.”

Dlaczego jej historia inspiruje

Obchodząc swoje urodziny, Olga Szomańska przypomina nam, że nawet najbardziej utalentowane i silne osoby mogą mierzyć się z ciemnymi momentami. Jej otwartość na temat depresji to ważny sygnał – pokazuje, że nie ma nic wstydliwego w przyznaniu się do problemu psychicznego, a walka o swoje zdrowie to akt odwagi.

Jej życie i kariera udowadniają, że można łączyć pasję artystyczną z dbałością o własne samopoczucie. Dzięki terapii, wierze i wsparciu bliskich, Olga nie tylko przetrwała, ale znajduje nowe powody do radości i twórczej ekspresji.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze