Piotr Mróz był gościem odcinka podcastu „Rachunku sumienia”. Tym razem rozmowę prowadziła Magdalena Rigamonti. W pewnym momencie dyskusja zeszła na temat wiary.
Nie wiem, mam trochę wrażenie... Nie obraźcie się państwo. Zastanawiałem się, po co mnie tutaj zaprosiliście. Mam wrażenie, że po to, żeby mi troszeczkę naubliżać i wyśmiewać
- stwierdził Mróz. Wyraźnie zniesmaczyło go pytanie dziennikarki na temat miejsca jego drugich zaręczyn. Pierwsze odbyło się w Licheniu.
A drugie może w świętej Lipce?
- palnęła Rigamonti, co wyraźnie dotknęło Mroza. Aktor zarzucił prowadzącej, że ta - choć deklaruje się, jako osoba wierząca - walczy z Bogiem.
Podejrzewałem, że rozmowa będzie szła w tym kierunku, że będę łapany za słówka, tylko po to, żeby mnie ośmieszyć
- kontynuował Mróz. Zobaczcie sam fragment rozmowy:
Pan Piotr Mróz człowiek głębokiej wiary,który nie boi się glosno mówić o Chrystusie publicznie.
— Piotr FMW🇵🇱🇵🇱🇵🇱 (@przyby_piotr) November 1, 2025
Właśnie postawił do pionu Der Onet i tych co się naśmiewają z naszej wiary,ubliżają na każdym kroku.Dla Onetu najważniejsza cieżka niemiecka wigilia w okopach na froncie wschodnim. pic.twitter.com/dzSIIZMSlh
Dodajmy, że Mróz od dawna nie ukrywa światopoglądu i odnosi się do wiary w mediach. Nie boi się otwarcie mówić o głębokiej wierze w Boga.
W innym materiale Onetu aktor mówił, że bywał z tego powodu atakowany w sieci. Zdarzały się nawet groźby śmierci z tego powodu.
Publiczne mówienie o religii nie powinno automatycznie wywoływać kpin. To dla każdego osobista i bardzo ważna sprawa
- zauważa aktor.





Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze