Piotr Alexewicz. Co wiemy o jedynym Polaku w finale Konkursu Chopinowskiego?

Ma 25 lat, kocha latanie i Chopina gra tak, że jury łamie regulamin. Piotr Alexewicz – jedyny Polak w finale Konkursu Chopinowskiego mówi, że muzyka to żywy organizm. Kim jest ten wrocławianin, który właśnie przeszedł do historii?

3 minut czytania
PAP.pl/screenshot

W czwartek, 16 października, późnym wieczorem ogłoszono nazwiska 11 finalistów XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Wśród nich tylko jeden reprezentant Polski: Piotr Alexewicz, 25-letni pianista z Wrocławia. Dla wielu melomanów, było to ogromne zaskoczenie. Jury, pod przewodnictwem Garricka Ohlssona, zdecydowało się złamać regulamin i dopuścić do finału nie 10, a 11 osób, ponieważ dwóch pianistów uzyskało identyczną liczbę punktów. Poza reprezentantem Polski, w finale konkursu zagra troje pianistów z Chin, po dwoje z Japonii i Stanów Zjednoczonych oraz po jednym z Gruzji, Kanady i Malezji.

Skandal! Niemcy zarabiają na Chopinie – polskie dobro narodowe sprzedane
Międzynarodowy Konkurs Chopinowski to perła polskiej kultury. Ale czy na pewno polska? Nagrania laureatów trafiają do niemieckiego wydawnictwa, które sprzedaje je na całym świecie. A Polacy? Mogą sobie posłuchać – za euro.

„Preludia Chopina są kalejdoskopem wszystkich uczuć”

Po wykonaniu cyklu 24 preludiów op. 28 w II etapie, Alexewicz powiedział:

„Preludia Chopina są kalejdoskopem wszystkich uczuć. Dla każdego pianisty to arcydzieło. Za każdym razem są inne. Kiedy wychodzę na scenę, nie wiem, jakie będą – bo muzyka jest żywa. Nie da się jej w stu procentach zaplanować”.

To podejście, pełne pokory wobec materii muzycznej, wyróżnia go na tle wielu technicznie doskonałych, ale emocjonalnie chłodnych interpretatorów muzyki Chopina.

Od chóru do fortepianu. I… lotnictwa

W dzieciństwie marzył o byciu dyrygentem, śpiewał w chórze, a fortepian traktował jako „coś dodatkowego”. Przełom nastąpił w wieku 12 lat. Dziś Alexewicz to nie tylko laureat wielu konkursów i absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz uczelni w Zurychu – to także pasjonat lotnictwa.

„Od poprzedniego konkursu zmieniło się właściwie wszystko”

– przyznał w rozmowie z PAP.

Choć ma zaledwie 25 lat, jego interpretacje są dojrzałe, przemyślane, a jednocześnie świeże. Krytycy podkreślają jego „narracyjną frazę” i „emocjonalną prawdę”. W 2021 roku dotarł do III etapu i zdobył wyróżnienie. Dziś wraca jako jeden z faworytów publiczności.

PAP.pl/screenshot

Alexewicz jest laureatem konkursów krajowych i międzynarodowych, m.in. w Görlitz, Głubczycach, Rzeszowie, Bukareszcie, Düsseldorfie, Ville de Gagny, Gdańsku. Był finalistą Konkursu im. Carla Nielsena w Aarhus, dwukrotnie zwyciężył w Ogólnopolskim Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie, ponadto otrzymał Nagrodę im. prof. Zbigniewa Drzewieckiego na XVIII Konkursie Chopinowskim. W 2024 r. wygrał Konkurs Koncertów na festiwalu PianoTexas oraz konkurs Fundacji Jmanuela i Evamarii Schenków w Szwajcarii, zdobywając wszystkie nagrody specjalne. 

🇵🇱 Czy przyniesie Polsce zwycięstwo?

Finał Konkursu Chopinowskiego rozpocznie się 18 października, a reprezentant Polski zagra w niedzielę, 19 października o godz. 21:20. Alexewicz zmierzy się z Polonezem-Fantazją – utworem wymagającym nie tylko techniki, ale i głębokiej duchowej interpretacji. Czy zostanie pierwszym od czasów Rafała Blechacza Polakiem, który wygra ten prestiżowy konkurs?

„Nauczyłem się mówić po polsku, ponieważ mieszkam w Polsce”. Hyuk Lee wybrał Warszawę na swój dom i mówi po polsku lepiej niż niejeden rodak!
Nie tylko gra Chopina z taką czułością, że publiczność wstrzymuje oddech. Hyuk Lee (25 l.), południowokoreański pianista, który podbił serca widzów Konkursu Chopinowskiego, zdradził, że wybrał Polskę na swój drugi dom. Mówi pięknie w naszym języku, zna naszą historię, a o kulturze wypowiada się z szacunkiem, który zawstydza niejednego polityka. „Ja naprawdę bardzo kocham Chopina i Polskę” – mówi z dumą. A my? My już jesteśmy w nim zakochani.

Zwycięzcę XIX Konkursu Chopinowskiego poznamy wieczorem 20 października. Dzień później odbędzie się gala wręczenia nagród i pierwszy z trzech koncertów laureatów; dwa kolejne koncerty laureatów zaplanowano na 22 i 23 października.

Jedno jest pewne – obecność Alexewicza w finale to już symboliczny triumf, a my trzymamy kciuki za naszego Rodaka.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze