Marta Nawrocka po raz kolejny udowodniła, że elegancja nie musi być nudna. Na spotkanie z nauczycielami swojej córki wybrała jasnofioletową marynarkę z rozszerzanymi rękawami, która natychmiast przyciągała wzrok. Pod spodem miała granatową bluzkę, a całość dopełniły ciemne spodnie dzwony, które nadały sylwetce lekkości i modowego pazura.

Do stylizacji dobrała małą czarną torebkę na srebrnym łańcuszku – minimalistyczną, ale z klasą. Co ważne – pochodzącą od polskiej marki, co nie jest przypadkiem. Marta od dawna podkreśla, że wspiera rodzimy rynek i chętnie wybiera produkty polskich projektantów. To nie tylko gest modowy, ale też świadoma deklaracja: pierwsza dama stawia na jakość i wspiera naszą gospodarkę. Ten konkretny model torebki firmy Chylak opisany jest u producenta jako: Klasyczna Torebka na Ramię „czarna błyszcząca skóra”. Koszt? 1940 zł.
Tego samego dnia i tak samo ubrana pojawiła się w pewnej klubokawiarni:

Włosy spięła w elegancki kok, eksponując delikatną biżuterię i naturalny makijaż. Całość? Wyważona, świeża, pełna klasy – bez przesadnej pompy, ale z wyczuciem stylu, które mogłoby być inspiracją dla niejednej ikony mody.
Nie pierwszy raz Marta zachwyca swoją modową świadomością. W jej szafie dominują proste, ale efektowne fasony, naturalne kolory i dopracowane detale. Coraz częściej mówi się o niej jako o pierwszej damie, która naprawdę zna się na modzie – i robi to bez stylistów z zagranicy czy przesadnej ekstrawagancji.
