O burzliwych związkach Dody można byłoby zapewne napisać niejedną książkę, choć przyznać trzeba, że jednym z najgłośniejszych było jej małżeństwo z Radosławem Majdanem. Wokalistka zdobyła popularność za sprawą programu "Bar" i występów z zespołem Virgin, lata temu oceniała też występy uczestników "Gwiazdy tańczą na lodzie" (i co rusz wymieniała tam złośliwości z Justyną Steczkowską). Od początku stanowiła jedną z najbarwniejszych postaci w polskim show-biznesie: część odbiorców ją pokochała, a część - wręcz znienawidziła.

Partnerzy Dody
Ostatnim znanym mediom partnerem Doroty Rabczewskiej był Dariusz Pachut, z którym spotykała się przez ponad dwa lata. Rozstali się w tajemniczych okolicznościach - jesienią ubiegłego roku mężczyzna wydał na Instagramie oświadczenie, w którym potwierdził medialne doniesienia o końcu ich związku, sugerując, że do rozstania skłoniło go "to, co zastał" po przyjeździe do Turcji, gdzie przebywała Doda. Jak opisywał, zjawił się tam na dwa dni przed umówionym terminem. Nieco więcej na ten temat opowiedział zresztą w programie "Mówię wam".

- Podejście do życia zdrowego znacznie różni się pod kątem moim i Doroty. Tutaj była mała nieścisłość i tak się zdarzyło. No cóż - mówił wówczas Pachut o rozstaniu z Dodą.
Dorota Rabczewska ma na koncie więcej zakończonych związków, w tym dwa małżeństwa. Zanim związała się z Dariuszem Pachutem, jej partnerem był Max Hodges. Wcześniej, do 2021 roku, była żoną Emila Stępnia. Jeszcze wcześniej w jej życiu obecni byli: Emil Haidar (byli zaręczeni), Błażej Szychowski, Adam "Nergal" Darski (byli zaręczeni), a także Radosław Majdan (byli małżeństwem). To właśnie z byłym dziś piłkarzem Doda stworzyła "power couple" - nazywali ich nawet "polskimi Beckhamami", a opinia publiczna żyła nowymi doniesieniami na temat głośnej relacji celebryckiej pary. Małżeństwo Dody i Majdana - dla niej pierwsze, dla niego drugie - trwało nieco ponad dwa lata, a gdy się poznali - w 2003 roku - wokalistka była jeszcze nastolatką. Mimo to miała już całkiem bogate doświadczenie związkowe. Mało kto o tym pamięta!

Pierwsze miłości Dody. Była w związku z kobietą!
Dorota Rabczewska słynie z bezkompromisowych wypowiedzi i wyrazistego wizerunku - udowadnia to zresztą w kolejnych wywiadach. W jednym z nich przypomniała, że zanim została żoną Radka Majdana, była między innymi w związku… z kobietą. Pierwszym chłopakiem Dody był o cztery lata starszy Michał, z którym zaczęła spotykać się jako… 12-latka. Jeśli zaś chodzi o związek z dziewczyną - Rabczewska opowiedziała o nim co nieco w rozmowie z Żurnalistą. Jak wyznała, straciła cnotę jako 14-latka, kiedy to spotykała się ze starszą od siebie Izą.
- Ona miała złoty medal w taekwondo i czarny pas - mówiła Rabczewska w podkaście.

Nieco więcej o dawnej miłości opowiedziała niegdyś w wywiadzie dla "Party".
- Iza była moją miłością, chodziłyśmy za rękę, całowałyśmy się i pływałyśmy kajakami. Miałam kolczyki w pępku, nosie i w języku. Odpaliłam też wrotki w te wakacje! - chwaliła się.
W rozmowie z Żurnalistą Doda wspominała również, że jej mama była "załamana tym, że jest lesbijką i nigdy nie będzie miała normalnego chłopaka", tata zaś nie przejmował się "przygodą" nastoletniej córki. Mama Rabczewskiej zapoznała ją z kolei z idealnym - jej zdaniem - kawalerem, który jednak nie przypadł nastoletniej Dorocie do gustu. Uwagę nastolatki zwrócił jednak kolega wspomnianego chłopaka.
- Mama przedstawiła mi dwóch kawalerów… Przepraszam, jednego kawalera, który był absolutnie nie w moim typie, tragedia. Ale obok niego stał w moim typie. No i tak się trochę zakochaliśmy w sobie - wracała pamięcią do młodzieńczych lat w rozmowie z Żurnalistą.

Relacje uczuciowe młodej Dody można krótko określić jako "to skomplikowane". Przeżywała już nową fascynację, lecz było to trudne dla jej ówczesnej dziewczyny. O kulisach pierwszych miłości Rabczewska mówiła przed laty magazynowi "Pride". Doda wyznała, że… żyła w "emocjonalnym trójkącie".
- W moim przypadku poszło to bardzo szybko, bo w wieku 13 lat związałam się z dziewczyną. Ale w ogóle nie było to dla mnie żadne zdziwienie, ani szok. Prawdziwego chłopaka miałam jakiś czas później i to tylko dlatego, że mama mnie zmusiła, bo już miała swoje obawy (śmiech) Powiedziała, że ma na siłowni pięknego chłopca, który ćwiczy z tatą na siłowni. Zgodziłam się, chociaż wiesz, jestem w długoletnim związku z dziewczyną, tu już są jakieś zaręczyny, mama nic nie wie, wyrzucają nas z kolejnego mieszkania za jakieś dziwne akcje z tą moją dziewczyną... Ale poszłam tam. Oczywiście ten chłopak w ogóle mi się nie spodobał, ale za to pojawił się jego kolega i to w nim się zakochałam. Skończyło się tragicznie, bo ta moja koleżanka prawie powiesiła się na żyrandolu. Nie umiałam jej tego wytłumaczyć, przez jakiś czas żyliśmy w takim dziwnym emocjonalnym trójkącie. Ona mówiła, że to akceptuje, bo jestem pięć lat młodsza i powinnam mieć chłopaka, ale że jednocześnie mnie kocha. Ja kochałam ich oboje, więc chodziliśmy razem we trójkę na pizzę (śmiech) Takie to były właśnie te nastoletnie przygody - opowiadała.

Do puli młodzieńczych fascynacji Dody można dorzucić jeszcze relację z chłopakiem, o którym opowiedziała w "Dodaphone" w RMF FM. Jak wspominała, wpadła na chłopaka jadącego na kolarzówce.
- Przewróciłam się na tym chodniku, on na mnie spojrzał takim zażenowanym wzrokiem i mówi: "Jak jeździsz, chłopcze?". Ja się w nim tak zakochałam… - wspominała Rabczewska i dodała, że po tym wydarzeniu przeszła metamorfozę.

Doda zanim poznała Radka Majdana
- Nauczyłam się chodzić na obcasach, zaczęłam chodzić w mini. Równo po trzech miesiącach, jak nadszedł wrzesień, poszłam w pomarańczowych obcasach, w rozpuszczonych włosach i wyobrażałam sobie, że jestem w teledysku Britney Spears. Włożyłam sobie walkman na uszy i szłam w rytm tej muzyki…
- mówiła na antenie radia, dodając jeszcze:
- Nigdy tego nie zapomnę, jak mu po prostu piłka wypadła z rąk. On się na mnie spojrzał i wtedy byliśmy chłopakiem i dziewczyną przez całe dwa miesiące. A potem mnie rzucił, bo ja słucham Kelly Family, a on Edyty Bartosiewicz.

Uwagę Dody jeszcze przed Radkiem Majdanem zwrócił także Adrian Rafalski, którego poznała w "Barze" w Polsacie. Mężczyzna zagrał nawet w teledysku Virgin do piosenki "Mam tylko ciebie". Również w "Barze" doszło też do igraszek między Dodą a Damianem, jej ówczesnym ukochanym.
- Uprawiałam seks w "Barze". W miejscu, w którym nikt nie widział. Do którego uciekłam z moim narzeczonym. Wyrzuciłam mikroporty, za co zostałam srogo ukarana, ponieważ było to wbrew regulaminowi. Uciekliśmy, nie powiem gdzie. Byliśmy tak stęsknieni, ponieważ byłam tam miesiąc i bardzo go kochałam, i bardzo za nim tęskniłam, że zrobiłam sobie, co tylko chciałam. I w ogóle tego nie żałuję - mówiła podczas relacji na żywo na Instagramie.
Nadążacie?

