Internautka do wpisu dołączyła kilka zdjęć, które mają potwierdzać jej teorię. M.in. jedno dość pikantne.

Panie Marszałku @szymon_holownia, dlaczego z pieniędzy podatników utrzymywany jest kochanek posła @M_Jozefaciuk, którego zatrudnił w biurze poselskim? pic.twitter.com/g7bLBRrdSZ
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) September 25, 2025
Tweet natychmiast zaczął zdobywać popularność. Pojawiły się dziesiątki komentarzy, setki polubień i udostępnień.

Część internautów podchwyciła temat, pytając o zasady zatrudniania współpracowników w biurach poselskich i o to, czy rzeczywiście można mówić w tym przypadku o konflikcie interesów.
Marcin Józefaciuk również nie zamierzał milczeć. Parlamentarzysta odpowiedział, że nie jest w formalnym związku, więc jego asystent nie może być jego kochankiem.
Kochanek? No co ty, nie jestem w żadnym formalnym związku, więc i kochanka nie mam. Weź naucz się polskiego. To jeszcze będziesz mi wybierać współpracowników? Może jeszcze będziesz mi przesyłać jak mam głosować i gdzie mam się pojawiać? Idiotyzm, absurd i kompletny narcyzm
- odpowiedział.

Kochanek? No co ty, nie jestem w żadnym formalnym związku, więc i kochanka nie mam. Weź naucz się polskiego.
— Marcin Józefaciuk (@M_Jozefaciuk) September 25, 2025
To jeszcze będziesz mi wybierać współpracowników? Może jeszcze będziesz mi przesyłać jak mam głosować i gdzie mam się pojawiać? Idiotyzm, absurd i kompletny narcyzm 😂🤦🏻
A Wy jak sądzicie? Wierzycie w zapewnienia posła, że nic ich z asystentem nie łączy?
Przypomnijmy, już w ubiegłym roku Józefaciuk otwarcie przyznał, że "podobają mu się mężczyźni". Potem poszedł jeszcze dalej, ogłosił, że jest gejem.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze