Ostra krytyka spadła na Meghan Markle. Wszystko przez TO JEDNO zdjęcie

W sieci znów wrze po najnowszych zdjęciach Meghan Markle. Internauci porównują ujęcie z sesji dla jednego z amerykańskich magazynów do kultowych kadrów księżnej Diany i oskarżają żonę księcia Harry’ego o kopiowanie teściowej.

2 minut czytania
fot. Innstagram
Powrót na niezalezna.pl

Nowe zdjęcie Meghan Markle stało się paliwem dla porównań do księżnej Diany. Internauci niemal natychmiast zestawiali kadr z najnowszej sesji z klasycznymi ujęciami Lady Di. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się takie zarzuty.

Książę George idzie w ślady ojca: wyjątkowe wyjście z Kate Middleton
Książę George zrobił furorę podczas Festiwalu Pamięci w Royal Albert Hall. Towarzyszył swojej mamie, Kate Middleton, i zachwycił elegancją oraz powagą. Zdjęcia pokazują, że 12-latek już dziś podąża śladami ojca, księcia Williama. Closer.fr opisuje tę wyjątkową chwilę, która stała się jednym z najgłośniejszych wydarzeń królewskiego weekendu.

W ostatnich miesiącach media wyciągały podobne przykłady. Na przykład stylizację z męskim żakietem na Invictus Games, porównywaną do looków Diany i Kate, czy zestawy biżuterii z perłami, odczytywane jako świadome nawiązania do archiwalnych kadrów Lady Di. Za każdym razem finał był ten sam. Jedni widzą hołd i inspirację klasyką, drudzy po prostu „kopiuj-wklej”.

Komentatorzy zwracają uwagę, że Meghan od lat buduje wizerunek w nurcie „królewskiego” minimalizmu, więc siłą rzeczy sięga po te same kody: perły, tweed, proste kroje, beże i granat.

Królowa Kamila założyła coś nietypowego na spotkanie z Papieżem Leonem XIV. Mamy zdjęcia
Król Karol III i królowa Kamila właśnie rozpoczęli swoją wizytę w Watykanie. Po raz pierwszy spotkali się z Papieżem Leonem XIV. Tradycyjnie kobiety podczas takich spotkań noszą nakrycie głowy. Nie inaczej jest w przypadku królowej, która jednak nie zdecydowała się na szablonową woalkę. Halloween się zbliża - komentują internauci.

To estetyka, którą Diana wcześniej wyniosła do rangi ikonicznej, więc niemal każde podobieństwo trafia pod mikroskop mediów i obserwatorów. I choć fani bronią Meghan, przypominając, że klasyka rządzi się powtórzeniami, oskarżenia o „zapożyczenia” wracają jak bumerang.

Warto dodać, że część anglojęzycznych tytułów idzie dalej i łączy sprawę z tezą o budowaniu marki na dziedzictwie Diany. Jedni piszą o hołdzie dla teściowej, inni wprost o kalkulacji wizerunkowej. Faktem jest, że każde głośniejsze wyjście Meghan w „królewskim” repertuarze ubrań i póz natychmiast zestawiane jest z albumem Diany. I to raczej się nie zmieni.

A jak to wygląda Waszym zdaniem?

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze