Puste miejsca…
Podczas czwartkowego wieczoru zaprezentowali się dawno nie widziani w Opolu artyści hip hopowi, a także debiutanci. Laureatami konkursu debiutów zostali Daniel Godson i Stanisław Kukulski.
Jednak uwagę mediów i widzów przykuły nie tylko wykonywane utwory, ale także… frekwencyjna klapa.
Dla realizatorów nie lada gimnastyką było takie pokazanie amfiteatru, aby nie widać wolnych miejsc
- skomentował portal opolska360.pl
Mimo wsparcia popularnych artystów, puste ławki w amfiteatrze były widoczne, co zauważyli widzowie przed telewizorami
- oceniła Wirtualna Polska.
viva.pl zwróciła uwagę, że „oberwało się prowadzącym”.
Pierwszy dzień 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu nie spełnił oczekiwań widzów. Krytyka spadła na prowadzących, a amfiteatr świecił pustkami
- pisze Vivia.
Tegoroczny koncert debiutów poprowadzili: Bovska, Zalia oraz Tribbs.
Czujne oko widzów dostrzegło jedną rzecz. Uwagę zwracały a wręcz przykuwały puste ławki w amfiteatrze. Choć próbowano nie pokazywać ich podczas transmisji, były widoczne
- napisał dziennik.pl

Fala krytyki w internecie
Czwartkowy wieczór w Opolu nie przypadł do gustu także wiernym widzom festiwalu. Głośno wyrażali swoją dezaprobatę w komentarzach na mediach społecznościowych.
Nic nie potrafią zorganizować
Tyle pustych miejsc na widowni opolskiego amfiteatru na otwarcie festiwalu. Jaki smutny widok
Ten festiwal w Opolu jest bez życia. Długo nie wytrzymałam.
Czy polscy artyści potrafią jeszcze powiedzieć między utworami coś więcej niż zróbcie hałas?
- komentowali.
A Wy oglądaliście festiwal w Opolu?
