Odejście Barbary Bursztynowicz z "Klanu"
Barbara Bursztynowicz kilka tygodni temu ogłosiła, że odchodzi z serialu "Klan". Aktorka była jedną z pierwszoplanowych postaci w produkcji od początku jej emisji na antenie TVP1, czyli od 1997 roku. W "Dzień Dobry TVN" Bursztynowicz wskazała powody swojej decyzji.
"To był długi proces, a po drodze było bardzo wiele trudnych sytuacji, kryzysów, które udało mi się przezwyciężyć. Ale w którymś momencie, proszę sobie wyobrazić, że aktor jest utożsamiany tylko z jedną rolą, (...) rzeczywiście doświadczam tego na co dzień"
mówiła.
Aktorka powiedziała również, że mogłaby zostać w serialu, gdyby miała więcej interesujących scen do zagrania.
"Myślę, że jeszcze to by mnie „przytrzymało”: przynajmniej na jakiś czas. Scenariusz już nie kipi od emocji. (...) Myślę, że bym jeszcze jakąś chwilę została. Choćby ze względu na widzów"
podkreśliła.
Producent "Klanu" o możliwym powrocie Bursztynowicz
Producent "Klanu" Paweł Karpiński został zapytany przez "Fakt" o odejście Barbary Bursztynowicz.
"Odejście z serialu jest decyzją Basi, ale już wielokrotnie mieliśmy podobne sytuacje. Aktorzy rezygnowali i odchodzili, co nic nie zmieniało ani między nami w relacjach, a i serial sobie poradził. Scenariusz zawsze można dopasować. O tym, że Barbara miała takie przemyślenia i brała pod uwagę odejście, wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu, to nie stało się nagle i z zaskoczenia"
oświadczył.
Ujawnił także kulisy rozmów z aktorką odnośnie możliwości jej powrotu na plan telenoweli TVP1. Wskazał na konkretne warunki.
"Powiedzieliśmy Basi, że na pewno będzie nam jej brak, ale z drugiej strony nie przekreśliliśmy możliwości jej powrotu. Takie słowa nie padły. Pozostawiliśmy sprawę otwartą i wszystko zależy od Basi. Nie bierzemy pod uwagę zastąpienia jej inną aktorką, ale ona musi podjąć decyzję do czerwca, a właściwie do końca maja, bo wtedy zaczynamy przygotowywać kolejne odcinki. Jeśli zmieni zdanie, we wrześniu moglibyśmy ją zobaczyć"
powiedział producent "Klanu".