Ponad tydzień temu Kamil L. "Budda" wyszedł z aresztu. Choć dotyczące go oskarżenia wciąż pozostają aktualne, to od pewnego czasu influencer publikuje pojedyncze komentarze w sieci.
Dziś znany z wielkich loterii internauta zmienił opis konta na portalu Instagram. Zdradza on jego podejście do oskarżeń.
"Psy szczekają kiedy Pana nie ma na posesji" - napisał "Budda".
Jak dowiedział się portal BLASK, "Budda" po wyjściu z aresztu stwierdził, że zdaniem jego prawników, śledczy nie potrafią w żaden sposób wykazać, że jego loterie były realizowane nielegalnie.
"W tym samym czasie odbywa się więcej takich loterii a wszystkie legalne. Jego po prostu dotyczyły dużo większych pieniędzy i to nie podoba się śledczym" - przekazało nam źródło.