
Romans jak z filmu akcji
Tom Cruise i aktorka kubańskiego pochodzenia Ana de Armas poznali się na planie "Was Network" i od tamtej pory ich relacja nabiera tempa. Jak informuje brytyjski dziennik Dailymail, ostatnio byli widziani na jachcie na hiszpańskiej Menorce, a póżniej w Londynie, gdzie Ana towarzyszyła Tomowi podczas lądowania helikopterem. Źródła donoszą, że aktor jest "zauroczony" i obsypuje Anę prezentami.

Instagramowy cień byłej żony
Ana wywołała burzę, lajkując post na Instagramie, który krytykował wygląd Nicole Kidman, byłej żony Cruise'a. Post sugerował, że Kidman stosuje wypełniacze, a fani nie kryli oburzenia. "Mieć jednostronny konflikt z żoną swojego chłopaka sprzed 20 lat? Absurd!" - pisali internauci.

Kariera w rozkwicie, ale czy z klasą?
Choć Ana i Tom pracują razem nad kilkoma projektami filmowymi, w tym nad thrillerem "Deeper", to właśnie jej zachowanie w sieci budzi pytania o dojrzałość i klasę. Fani Nicole przypominają, że ma ona za sobą 40-letnią karierę i dwie córki z Keithem Urbanem, z którym właśnie świętowała 19. rocznicę ślubu. A Tom? No cóż. Aktor praktycznie co sezon ma nową dziewczynę.

Hollywood kocha dramaty, a my kochamy Hollywood
Czy to zatem tylko mała wpadka czy początek nowego, gwiazdorskiego konfliktu? Jedno jest pewne - Ana i Tom są teraz na świeczniku, a każdy ich ruch śledzą miliony internautów. A w tle ulubione rekwizyty Toma: helikoptery, jachty, okulary przeciwsłoneczne i idealne ujęcia pod Instagram. Czy to jeszcze prawdziwe życie czy już plan filmowy, na którym drama rozgrywa się na oczach widzów? Hollywood obserwuje... a my popcorn mamy już gotowy.