"Niepotrzebnie za dużo powiedziałam" - twierdzi Danuta Martyniuk. O co chodzi?

Jeszcze do niedawna stała w cieniu męża. Dziś, po spektakularnej metamorfozie coraz częściej gości w przestrzeni publicznej. Mowa o Danucie Martyniuk - żonie niekwestionowanego króla discopolo, który ogólnopolską karierę zawdzięcza sympatii Jacka Kurskiego.

2 minut czytania

Wieloletni prezes TVP potrafił wyczuć trendy i potrzeby Polaków a Zenek Martyniuk trafił z weselnej sali i wiejskiego pikniku trafił na wielką scenę, dzieląc ją m.in. z Marylą Rodowicz czy innymi gwiazdami muzyki pop.

Prostolinijny, skromny i szczery stał się niekwestionowaną gwiazdą.

TYLKO U NAS. Żona Zenka Martyniuka sama w Warszawie. Zobacz z kim tańczyła pół nocy! [WIDEO]

Potencjał Danuty Martyniuk dostrzegła Joanna Kurska, która stanęła na czele "Pnś". Nazywana pierwszą damą TVP ponoć chciała dać jej kącik kulinarny w telewizji śniadaniowej.

Po zmianie władzy, Danuta zniknęła z przestrzeni publicznej i przeszła spektakularną metamorfozę. Brunetka w rozmiarze 44 zmieniła garderobę, została blondynką w rozmiarze 38, przeszła lifting, korektę powiek, odjęła sobie co najmniej 10 lat i coraz częściej zaczęła bywać na salonach.

Tak kocha ją wnuczka! Zaskakujący prezent dla Danusi Martyniuk

W weekend byłą jednym z gości programu "Mówi się" gdzie opowiadała m.in. o 6.letniej wnuczce Laurze i trudnych relacjach z dorosłym synem, którego jeszcze do niedawna broniła jak lwica.

"No niepotrzebnie za dużo powiedziałam i za mocnych słów użyłam, ale no niestety trzeba kiedyś postawić granice"

- przyznała, dodając, że Daniel przebywa obecnie w Hiszpanii.

W rodzinie Martyniuków znów źle się dzieje? Danuta nie wiedziała, co powiedzieć. WIDEO

Miejmy nadzieję, że jego rodzice przecięli emocjonalną pępowinę i żyją własnym życiem.