„Wiem, że nie wrócisz"
- Czesław Niemen pierwsze ślubne „tak” powiedział w 1958 roku. Miłość, wierność i uczciwość małżeńską przyrzekał sąsiadce z rodzinnej wsi - Marii Klauzunik. On miał wtedy 19 lat, a ona 18, dwa lata po ślubie przywitali na świecie córkę Marię. Nie jest tajemnicą, że to małżeństwo, choć formalnie trwało 13 lat, rozpadło się bardzo szybko - podaje radiozet.pl.
Życie w cieniu wielkiego nazwiska. Jak potoczyły się losy trzech córek Czesława Niemena?
O co poszło? Marii nie bardzo podobało się życie zawodowe Niemena, a w zasadzie... brak normalnej pracy. Jemu zaś zależało na rozwoju kariery muzycznej. Zanim jednak stał się artystą przez duże "a" - początkowo zarabiał tak mało, że nie wystarczało na utrzymanie rodziny.
W 1963 roku Czesław Niemen rozstał się z żoną na dobre i tak właśnie powstała piosenka „Wiem, że nie wrócisz". To ją zaprezentował na I Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
Jak podaje radiozet.pl, Czesław i Maria rozwiedli się w 1971 roku z inicjatywy kobiety. Przez dekadę małżonkowie rzadko się widywali i każde z nich układało sobie życie na nowo.
Na początku lat 70. Czesław Niemen miał już nawet wybrankę swojego serca, z którą pragnął związać się na poważnie. Była to Farida Gangi, włoska, wtedy jeszcze mało znana, piosenkarka, którą muzyk poznał w 1970 r. na festiwalu Cantagiro.
Wpadł w oko pięknej Włoszce
- Czułam, jak pomiędzy mną i Czesławem Niemenem, który wówczas również się tam pojawił, rodzi się trudne do wyjaśnienia, niespotykane porozumienie dusz. Zaskakujące. Tym bardziej że przecież wcześniej kompletnie się nie znaliśmy. Pamiętam tylko, że tak bardzo wystraszyłam się tego, co wtedy się we mnie rodziło, że świadomie i wbrew sobie zaczęłam po prostu go unikać
- mówiła w rozmowie z 2019 r. ze Sławkiem Orwatem na blogu „Muzyczna Podróż" Farida.
Dlaczego? Kobieta była bowiem... świeżo po ślubie i nie chciała wdawać się w żaden romans. Ale uczucie okazało się silniejsze i gdy dostała zaproszenie na Festiwal w Sopocie, zdecydowała się je przyjąć, bo była pewna, że jest ono wynikiem działań Niemena.
Wyznał jej miłość zanim ją poznał!
Niemen miał Faridzie wyznać miłość, zanim zdążył ją w ogóle poznać, a kobieta postanowiła zostać na jakiś czas w Polsce u boku ukochanego.
Tak wspominała ten czas:
- Ilekroć przekraczaliśmy próg malutkiego i kompletnie nieurządzonego mieszkania przy ulicy Niecałej, wtedy najpełniej rozumiałam, co tak naprawdę czyni człowieka szczęśliwym. Kiedy byliśmy razem, nigdy nie skarżyliśmy się, że czegoś nam brakuje i zawsze potrafiliśmy cieszyć się tym, co w danej chwili mieliśmy. Kiedy był przy mnie, niczego więcej nie pragnęłam.
Symboliczny ślub i rozstanie
Para darzyła siebie tak wielkim i zaskakującym dla obojga uczuciem, że podczas wycieczki do Zakopanego postanowili wziąć symboliczny ślub.
Ale i ten związek Niemena nie przetrwał. Okazało się bowiem, że ojciec Faridy poważnie zachorował, a ona sama złożyła przed Bogiem przysięgę: jeśli wyzdrowieje, ona wróci i do męża i będzie żyła, jak przystoi żonatej kobiecie.
Ojciec wokalistki wyzdrowiał.
Gwiazdor polskiej sceny muzycznej głęboko przeżył to rozstanie i choć szukał kontaktu z ukochaną, na próżno. Nie chciała kusić losu. Ona urodziła swojemu mężowi dwójkę dzieci, a on kilka lat później poślubił modelkę Małgorzatę Krzewińską, z którą był do swojej śmierci w 2004 roku.
Farida każdego roku odwiedzała grób Czesława Niemena, tradycję musiała przerwać z powodu pandemii. - Był największą miłością mojego życia, wciąż noszę go w swoim sercu - powiedziała w 2020 roku.
Farida zmarła 30 września 2024 roku.