Nie uwierzycie, jak Maja Bohosiewicz próbuje się wybielić po skandalu z „modlitwą do parkietu”

Najpierw obraziła miliony, teraz rozdaje pieniądze chorym dzieciom. Maja Bohosiewicz (34 l.) znów jest na ustach całej Polski. Po medialnej burzy, jaką wywołała parodią Mszy Świętej w ramach promocji „Tańca z gwiazdami”, aktorka postanowiła... przekazać dzieciom chorym na raka czek. Brzmi wzruszająco? Internauci mają na ten temat zupełnie inne zdanie: „Gdyby zrobiła to bez kamer, to bym uwierzył. A tak to tylko PR”.

3 minut czytania
Instagram_majabohosiewicz/screenshot

Wideo, w którym Bohosiewicz wraz z innymi uczestnikami show „modli się” o przychylność jurorów, wywołało prawdziwą burzę. W sieci zawrzało — katolicy poczuli się obrażeni, a nawet osoby niewierzące uznały nagranie za niesmaczne.

„Dwa dni wcześniej obrażała miliony katolików, a teraz pokazuje, że jest taka dobra i wrażliwa. Fałszywa osoba o podwójnych standardach”
Instagram_majabohosiewicz/screenshot

– grzmi @alicjaGil360362 na platformie X (dawny Twitter).

„Nie wierzę w dobre intencje. To próba wybielenia”

– dodaje Twinskillers T.

Afera ze skandaliczną “modlitwą” do parkietu. Mamy komentarz Barbary Bursztynowicz!
Po tym, jak Maja Bohosiewicz (35 l.) opublikowała ironiczną “modlitwę” do parkietu, wybuchła afera. Polsat odciął się od kontrowersyjnego nagrania celebrytów, a Maja skasowała nagranie ze swego profilu. W sieci zaś największe cięgi, prócz autorki pomysłu, zbiera dojrzała, wydawałoby się aktorka, Barbara Bursztynowicz (71 l.). Jak gwiazda „Klanu” komentuje swój udział w nagraniu?

Czek, dzieci i… psy. Czy to wystarczy?

Kilka dni później Bohosiewicz pojawiła się w szpitalu onkologicznym, gdzie wręczyła symboliczny czek na 18 tys. zł dla Fundacji Herosi. Bawiła się z dziećmi, przyniosła psy terapeutyczne, zrobiła zdjęcia. Całość oczywiście trafiła do mediów społecznościowych.

„Zrobiła coś oburzającego opinię publiczną i teraz się z tego leczy. Menadżerowie celebrytów to mają łeb nie od parady”
X.com/screenshot

– komentuje @dabakuzu.

„Gdyby zrobiła to bez kamer, to bym uwierzył. A tak to tylko PR”

– pisze @samael_666.

Maciej Pela zabrał głos w sprawie związku Kaczorowskiej z Rogacewiczem. Dla córek poprosił o pomoc psychologa
Maciej Pela (36 l.), tancerz i były partner Agnieszki Kaczorowskiej (3 l.), po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat związku jej z Marcinem Rogacewiczem (45 l.). Zdradził, że nie rozmawiał jeszcze z córkami o nowym partnerze mamy. W trosce o dobro dzieci zwrócił się o pomoc psychologa, by przygotować się na pytania i wyjaśnienia dotyczące rozstania i zmian w rodzinie.

Bohosiewicz: „Dzielę się zasięgami”

Aktorka broni się, twierdząc, że jej intencje są szczere, a nagłośnienie akcji może pomóc fundacji.

„Można czynić dobro po cichu, ale jedną z rzeczy, którą mogę się podzielić, są zasięgi – a tylko dzięki nim może ty wpłacisz na Fundację Herosi”

– napisała na Instagramie.

X.com/screenshot

 Internauci nie dają się nabrać

W komentarzach pod postami Bohosiewicz dominują głosy sceptycyzmu. Dla wielu to klasyczny przykład „kryzysowego PR-u” — najpierw skandal, potem łzy, dzieci i czek.

„To nie jest szczere. Wybielanie się na siłę”

– pisze Justyna Joanna.

„To biznes to biznes”

– podsumowuje @go_kats.