Netflix przekroczył wszelkie granice... Widzowie masowo kasują subskrypcje!

Netflix znalazł się w centrum globalnej burzy po tym, jak jego wartość giełdowa spadła o około 25 miliardów dolarów. Wszystko za sprawą fali rezygnacji subskrybentów, którzy zarzucają platformie promowanie radykalnych treści transgender w programach dla dzieci. W sieci rozgorzała debata o granicach wolności artystycznej, odpowiedzialności mediów i wpływie ideologii gender na młode pokolenie.

3 minut czytania
pexels

W ciągu kilku dni hashtag #CancelNetflix opanował media społecznościowe. Impulsem do bojkotu był wpis Elona Muska, który 1 października wezwał swoich 227 milionów obserwujących na platformie X, by zablokować platformę („Cancel Netflix") dla zdrowia waszych dzieci. Post miliardera zdobył ponad 90 milionów wyświetleń i milion polubień, stając się początkiem jednej z największych medialnych kampanii przeciw gigantowi streamingowemu w historii.

Netflix nie ma hamulców! Na siłę wtłacza dzieciom ideologię LGBT. Tym razem sceny w bajce dla 7-latków
Kolejna bajka dla dzieci na Netflixie i kolejne kontrowersje. Tym razem chodzi o animowany serial pt. “Jurassic World: Camp Cretaceous”. To produkcja dla dzieci od lat siedmiu.

Do Muska szybko dołączyli inni krytycy kultury „woke”. Robby Starbuck, konserwatywny aktywista i komentator, opublikował nagranie z wypowiedzią wiceprezes Netflixa ds. strategii inkluzywności, Verny Myers, która mówiła o konieczności „odrzucenia neutralności w kwestiach społecznych” oraz o promowaniu ruchu BLM i ideologii transgender w celu „transformacji kultury”. Starbuck skwitował to mocnymi słowami: „Netflix to firma inżynierii społecznej, a nie rozrywkowa”.

Elon Musk zapoczątkował koszmar Netflixa. Amerykanie masowo rezygnują z subskrypcji!
Amerykanie masowo rezygnują z subskrypcji platformy streamingowej Netflix. Trend ten zapoczątkował Elon Musk, którzy oburzony treściami dla dzieci zamieszczanymi na platformie, poinformował że rezygnuje z subskrypcji i to samo radzi innym, którzy nie chcą, by ich dzieci były deprawowane.

Jeszcze ostrzej wypowiedział się Benny Johnson, popularny komentator polityczny, który oskarżył platformę o „seksualizację dzieci” w programach oznaczonych jako rozrywka dla najmłodszych.

„Treści te, zawierające radykalne tematy seksualne, są niemoralne i powinny być nielegalne”

– napisał Johnson, podkreślając, że spór o Netflixa nie jest już tylko polityczny, lecz przede wszystkim moralny.

W miarę jak bojkot nabierał siły, kurs akcji firmy gwałtownie się osłabił, a inwestorzy zaczęli mówić o poważnym kryzysie wizerunkowym. Netflix, który od lat promuje różnorodność i inkluzywność, tym razem znalazł się pod ostrzałem z powodu przekroczenia granic dobrego smaku i odpowiedzialności wobec najmłodszych widzów.

Szokujące treści dla dzieci na Netflixie. Chłopiec w sukience tańczy przed... ojcami
Platforma streamingowa Netflix nie od dziś znana jest z tego, że publikuje filmy i seriale, w których główne role grają osoby LGBT. O ile treści dla dorosłych nikogo już nie szokują, to wciskanie “różnorodności” w bajki dla dzieci jest nowością na tej platformie. Wśród piosenek z serii Cocomelon znalazła się taka, w której chłopiec w sukience z tiarą na głowie tańczy przed swoimi ojcami. Czy to nie lekka przesada?

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze