Netflix kręci film o legendzie Lady Pank – Jan Borysewicz wraca na scenę… filmową!

To nie tylko gratka dla fanów polskiego rocka – to kulturowe wydarzenie, które może na nowo rozpalić miłość do muzyki lat 80. Netflix oficjalnie ogłosił produkcję filmu biograficznego o Janie Borysewiczu (70 l.), legendarnym gitarzyście i współzałożycielu zespołu Lady Pank. Film ma pokazać nie tylko jego drogę na szczyt, ale też realia, w których rodziła się polska scena rockowa lat 80. i 90.

3 minut czytania
Facebook/Netflix
Spotkanie z papieżem i studia... w Londynie. Sporo dzieje się w życiu Roxie Węgiel. ZDJĘCIA
Roksana Węgiel nie może narzekać na nudę. Piosenkarka właśnie podsumowała swój wyjazd z mężem do Włoch i od tych wszystkich informacji może się zakręcić w głowie. Jedną z nich jest przeprowadzka do Londynu i studia na jednej ze 100 najlepszych uczelni na świecie.

Bunt, pasja i cena wolności

Akcja filmu rozpoczyna się w 1983 roku, kiedy Jan Borysewicz wchodzi na scenę wbrew zakazowi komunistycznej milicji, próbującej ocenzurować jego utwór. Koncert zostaje przerwany, muzycy aresztowani. Potem cofamy się w czasie, by zobaczyć, jak narodziła się legenda – pełna charyzmy, złożoności i muzycznego ognia. 

„Bardzo cieszę się, że historia Lady Pank i moja droga pojawią się na ekranie. Mam nadzieję, że ten film pokaże, że w tamtych czasach muzyka to było coś więcej niż tylko granie — była formą naszej wolności”

— skomentował Jan Borysewicz zapytany o film.

Facebook/Jan Borysewicz

W roli ikony – debiutant

W rolę Borysewicza wcieli się Mikołaj Bukrewicz, debiutujący na dużym ekranie. To odważny ruch, ale Netflix już nieraz pokazał, że potrafi odkrywać nowe talenty. Mieszkający na warszawskim Bemowie, Mikołaj Bukrewicz gra na gitarze, śpiewa i pisze własne teksty i muzykę, publikując swoje nagrania w mediach społecznościowych jako jackson_podlaski. Młody artysta ma przed sobą nie lada wyzwanie – oddać charyzmę, bunt i muzyczną duszę jednej z najbardziej wyrazistych postaci polskiej sceny rockowej.

Pozostałe role zagrają: Hubert Miłkowski, Krzysztof Oleksyn, Mikołaj Matczak oraz Marcel Barra. Za reżyserię odpowiada Kristoffer Rus, a scenariusz napisali Wiktor Piątkowski i Joanna Kozłowska. 

Instagram/jackson_podlaski Mikołaj Budrewicz

Dyrektor programowy Netflixa w Europie Środkowo-Wschodniej,Łukasz Kłuskiewicz zapewniał:

„To będzie pełna pasji opowieść, skierowana prosto do fanów, ale też atrakcyjne zekranizowanie niesamowitej historii wyjątkowych ludzi”.
Wielka zmiana w rodzinie Beaty Kozidrak!
Beata Kozidrak (65 l.) znów została babcią. Jej młodsza córka, Agata Pietras (32 l.) urodziła drugie dziecko. I spełniło się to, co pisaliśmy w Blask Online jako pierwsi. Na świecie pojawił się chłopiec.

Czy to będzie polski „Bohemian Rhapsody”?

Jeśli Netflix dobrze rozegra tę produkcję, może powstać coś więcej niż biografia. Może to być film pokoleniowy, który połączy fanów Lady Pank z młodszą widownią, pokazując, że rock to nie tylko muzyka – to styl życia, emocje i historia.

Pod postem Netflixa na Facebooku pojawiły się komentarze pełne emocji:

„Wreszcie ktoś bierze się za prawdziwe legendy!”

„Bukrewicz wygląda świetnie w charakteryzacji – czekam z niecierpliwością!”

„Lady Pank to moje dzieciństwo. Ten film to będzie sentymentalna podróż.”

Na razie data premiery nie została ujawniona, ale zdjęcia już trwają. Można się spodziewać, że film pojawi się na platformie w pierwszej połowie 2026 roku.