Nagrywała właśnie nową płytę, chciała wrócić do koncertowania. 20 lat temu zmarła Mira Kubasińska

Gdy 25 października 2005 roku zmarła nagle w wyniku udaru mózgu, Mira Kubasińska miała 61 lat. Najbardziej charyzmatyczna i charakterystyczna wokalistka bluesowa w Polsce właśnie nagrywała materiał na nową płytę. Bardzo chciała też wrócić do koncertowania. 

2 minut czytania
źródło: AKPA

Breakout i Blackout

Urodzona w 1944 roku Mira Kubasińska miała głos, którego nie da się podrobić. Była jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek w Polsce. Miała głos, który jak żaden inny pasował do bluesa. Największe sukcesy odnosiła w latach 60., wraz z zespołami Breakout i Blackout, gdzie na gitarze grał jej mąż, Tadeusz Nalepa. Wszyscy pamiętają takie piosneki jak Poszłabym za tobą i Gdybyś kochał, hej

Z działalności muzycznej wycofała się w 1982 roku. By się utrzymać imała się różnych zajęć - lepiła pierogi czy pracowała w barku na Dworcu Centralnym w Warszawie. 

Zmarła nagle 25 października 2005 roku, w wyniku udaru mózgu.

źródło: AKPA

Nagrania w Łodzi

Na krótko przed śmiercią wokalistka planowała wielki powrót na polską scenę muzyczną. Zaczełą rejestrować materiał na nową płytę, w studiu w Aleksandrowie Łódzkim. Miała trafić do sklepów w marcu następnego roku. Zdąrzyła nagrać dwie piosenki i fragment trzeciej.

W moim studiu w Aleksandrowie Łódzkim zaczęliśmy rejestrować materiał na jej nową płytę. Pierwszą po 25 latach milczenia

- mówi mediom tuż po śmierci Kubasińskiej, Krzysztof Jerzy Krawczyk, wokalista i gitarzysta. 

Mira bardzo liczyła na ten album. Żyła pracą nad nowym materiałem i przyszłorocznymi planami koncertowymi 

- podkreślał.

To właśnie z zespołem Krawczyka, KGBand w ostanim czasie muzykowała Kubsińska. Krawczyk spotkał się z wokalistką na cztery godziny przed jej śmiercią. Towarzyszył mu autor tekstów Bogdan Loebl i młodszy syn piosenkarki, Konrad.

Jeden z tekstów na nową płytę Kubasińskiej napisał znany z zespołu Trubadurzy Miaran Lichtman. 

Napisałem dla niej utwór, który miał nosić tytuł +Nie warto było+. Mieliśmy nad nim jeszcze pracować w studio. Los chciał inaczej 

- mówi po śmierci Kubasińskiej Lichtman.

Album  dokończony

Wraz z Krawczykiem, muzycy z KGBand dokończyli pracę nad materiałem już po śmierci wokalistki. Album ukazał się w 2007 roku. Nosi tytuł Miracle

Na płycie znalazły się zarówno nowe kompozycje, jak i nowe wersje największych przebojów zespołu Breakout. Jest tam także zapis z ostatnich koncertów piosenkarki, m.in. z 2004 roku w Łodzi. Jest to ostatni zapis głosu wybitnej polskiej piosenkarki. 

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze