Po pierwsze: Bóg
Michał Koterski nie ukrywa, że jego przemiana zaczęła się od momentu, gdy sięgnął dna. Otwarcie mówi o latach zmagań z uzależnieniami od alkoholu i narkotyków. Od kilku lat jednak prowadzi trzeźwe życie i regularnie podkreśla, że kluczowe w tej walce było nawiązanie relacji z Bogiem.

Duchowa przemiana pociągnęła za sobą kolejne zmiany – w życiu prywatnym i zawodowym. Aktor spełnia się dziś jako ojciec i mąż. W zeszłym roku po wielu burzliwych momentach sformalizował związek z Marcelą Leszczak, mamą ich wspólnego syna Fryderyka.
Nie zatrzymał się jednak tylko na przemianie wewnętrznej. W ostatnim czasie intensywnie pracuje również nad swoją sylwetką – pod okiem profesjonalnego trenera.

Spektakularna przemiana
Kilka lat temu, przygotowując się do roli filmowej, Koterski sporo przytył. Teraz z dumą prezentuje efekty ciężkiej pracy. Na Instagramie trenera pojawiły się zdjęcia ukazujące metamorfozę aktora w ciągu dwóch miesięcy.
„Zero wymówek. Dwa miesiące ciężkiej pracy = totalna zmiana. Kiedy inni gadają, my robimy swoje. To dopiero start wielkiej drogi. Stay tuned. Projekt, nad którym pracujemy z Miśkiem Koterskim rozwali system”
– czytamy w relacji udostępnionej na Instagramie.


To kolejny dowód na to, że Michał Koterski nie tylko mówi o zmianach, ale konsekwentnie wprowadza je w życie. Jego relacja z Bogiem, trzeźwość, stabilizacja rodzinna i teraz fizyczna forma – wszystko to składa się na obraz człowieka, który zbudował siebie na nowo.
