Miłość, pasja i rodzina zawsze na pierwszym miejscu. Choć z żoną "rozwodzą się co tydzień"

Dziś, 1 lutego 2025 roku, Marian Opania obchodzi swoje 82. urodziny. Jest jednym z najbardziej cenionych polskich aktorów, który na każdym kroku podkreśla, że rodzina odgrywa w jego życiu kluczową rolę.

3 minut czytania

Marian Opania poznał swoją przyszłą żonę, Annę, w liceum w Puławach. Oboje uczęszczali na zajęcia kółka teatralnego, gdzie ich znajomość przerodziła się w głębokie uczucie.

Miłość od pierwszego wejrzenia

Zakochałem się w Ani od pierwszego wejrzenia. Ona cieszyła się niebywałym powodzeniem, a ja byłem tylko 'kurduplem'. Tyle że dobrze recytowałem wiersze. Na szczęście oboje chodziliśmy na zajęcia kółka teatralnego i to nas do siebie zbliżyło

— wspominał aktor w serwisie "Plejada". Para pobrała się w 1967 roku i od tego czasu tworzą nierozłączny duet.

Marian Opania z żoną w 2008 roku | fot. Jarosław Wojtalewicz AKPA

Marian i Anna Opania mają dwoje dzieci: syna Bartosza i córkę Magdalenę. Bartosz poszedł w ślady ojca i został aktorem, zdobywając uznanie w świecie filmu i teatru. Z kolei Magdalena, z wykształcenia japonistka, unika medialnego rozgłosu i prowadzi życie z dala od show-biznesu. Jej ojciec wielokrotnie podkreślał, że nie zachęcał dzieci do kariery aktorskiej, świadomy trudów, wyzwań i wyrzeczeń związanych z tym zawodem.

Sekret długowiecznego małżeństwa

W jednym z wywiadów Opania zdradził, że kluczem do trwałego związku jest umiejętność przepraszania i pielęgnowania uczucia.

My z żoną się żremy i co tydzień rozwodzimy, ale do tej pory nie rozwiedliśmy. Miłość trzeba pielęgnować i podlewać. Umieć przepraszać i kupować kwiaty bez okazji. Przede wszystkim trzeba się lubić. A jak się człowiek czubi, to znaczy, że w związku jest jakieś uczucie

- przyznał aktor.

Marian Opania w grudniu 2024 roku | fot. NIemiec AKPA

On sam mimo licznych sukcesów zawodowych, zawsze stawiał rodzinę na pierwszym miejscu. Jego życie prywatne jest dowodem na to, że prawdziwa miłość i wsparcie bliskich są fundamentem szczęścia.

Imponująca kariera na scenie

Przypomnijmy, Marian Opania urodził się 1 lutego 1943 roku w Puławach, a jego pasja do sztuki aktorskiej ujawniła się już w młodości. Po ukończeniu warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w 1964 roku rozpoczął karierę, która szybko przyniosła mu uznanie widzów i krytyków.

Przełomowym momentem w jego karierze była rola w filmie "Skok" (1969) Kazimierza Kutza, gdzie zagrał u boku Daniela Olbrychskiego. Następnie występował w takich produkcjach jak "Za ścianą" (1971), "Człowiek z marmuru" (1977) czy "Dzień świra" (2002), gdzie w roli doktora psychiatrycznego rozbawił i zarazem zmusił do refleksji tysiące widzów.

Aktor kompletny

W teatrze Opania przez lata związany był z Teatrem Dramatycznym w Warszawie, a następnie z Teatrem Ateneum, gdzie stworzył wiele niezapomnianych kreacji. Jego wszechstronność aktorska pozwalała mu wcielać się zarówno w postaci dramatyczne, jak i komediowe.

fot. Niemiec AKPA

Marian Opania to również znakomity aktor dubbingowy. Jego głos można usłyszeć w wielu kultowych produkcjach, m.in. w roli Papy Smerfa w bajce "Smerfy" oraz w polskiej wersji animacji "Auta".

Opania ma także talent estradowy – przez lata występował w kabaretach oraz programach satyrycznych. Jego inteligentny humor i talent do parodii sprawiały, że publiczność uwielbiała jego występy.