Rocznie grywa w kilku produkcjach. Ostatnio w „Teściach 3” i „Rozwodnikach” na Netflixie.
Co gra Wojciech Mecwaldowski?
„Mecek, wiadomo, zagra wszystko (i może dlatego gra prawie we wszystkim). Małe role, epizody, śmieszne, smutne, raczej jednak śmieszne. Ma w sobie błysk, światło od środka. Żarówka aktorska czasami się przegrzewa, czasami miga, rzadko gaśnie. Ale światło jest constans. I on o tym wie. Pożera role: na obiad, na śniadanie, na podwieczorek. Mimika twarzy, dowcip w ciele, światło od środka. Cały Mecek” – tak o nim piszą w internecie.

Prywatnie jednak trzyma się jak najdalej od rozgłosu. Nie chadza na imprezy, nie ma profili na social mediach, unika wywiadów.
- Wojtek nie jest obecny w social mediach, w innych mediach też nie bardzo. To jego przemyślana i świadoma decyzja. Wojtek woli być analogowy. Cieszy się, że wychował się w czasach bez internetu i chce chronić ten stan rzeczy – mówi nam jego bliski znajomy.


Kto nie lubi aktora?
Prawda jest też taka, że jego komediowe role w nie najlepszych produkcjach też nie przyczyniły się do jego popularności.
Na Facebooku powstał nawet fan page „Mecwaldowski, skończ już - matka sie za Ciebie wstydzi”. W jego opisie czytamy: „Hejka. Strona powstała po to aby pomóc Panu Wojciechowi podjąć decyzje o przerwaniu kariery aktorskiej. Liczymy że po odejściu ze sceny w spokoju odda się pielęgnowaniu pszczół. Zmotywujmy go jakoś. Do dzieła”.

Mecwaldowski krytykuje aktorów
- Jak zaczynałem swoją pracę, czy jeszcze niedawno każdy mi mówił, że musisz bywać na imprezach, bo wtedy wiedzą, że jesteś. Musisz chodzić na jakieś promocje: kosmetyków, butów, ciuchów. G***o prawda! Nigdzie nie chodziłem, nigdzie nie byłem. Jak widzę, że aktorzy czy aktorki chodzą na otwarcie butików, jakichś butów albo ciuchów i cieszą się, że dostaną buty. No przecież to jest taka żenada! – wyznał aktor w podcaście „Kanapa Knapa”.

- Świat celebrytów nigdy mnie nie interesował. Funkcjonują w nim w większości ludzie, którzy nie mają talentu, tylko gdzieś się pokazali, coś zrobili lub ktoś ich na czymś przyłapał. Takie to dziwne dla mnie – dodał w Plejadzie.

Co Wojciech Mecwaldowski robi w domu?
Przede wszystkim ma wielką kolekcję klocków Lego, zajmującą niemal cały salon. Nie wydaje na nie już wiele pieniędzy, bo… dostaje je w prezencie. - Jak jestem na planie, to mam w głowie coś takiego, że nie mogę się doczekać, aż wrócę do domu i będę układać klocki. Lego daje mi chyba tyle radości, ile mogę chyba porównać, daje mi aktorstwo. Zatracam się... - wyznał w studiu Radia Złote Przeboje.

- Pieniądze? Roztrwaniam wszystko na spełnianie marzeń. Nie tylko swoich. Właśnie tak chcę przeżyć życie: spełniając marzenia moje i moich bliskich… Kiedy dostaję propozycję zagrania jakiejś roli, nie uzależniam swojej zgody od wysokości honorarium, bo pieniądze nie mają dla mnie większego znaczenia. Jeśli rola mnie interesuje, gram nawet bez wynagrodzenia – podkreślał aktor w wywiadzie z „Elle”.

Wiadomo również, że aktor schudł ponad 20 kilogramów. Miał poważne problemy z kręgosłupem i mięśniami. Nie mógł się wyprostować, przez co jego wzrost spadł o 10 cm. Konieczne były specjalistyczne zabiegi. Przez prawie 2 miesiące zaszył się w USA, aby dojść do formy psychicznej.
KLIKNIJ W GALERIĘ PONIŻEJ!
