Spotkanie w kobiecym gronie
Najpierw Marta Nawrocka (39 l.) spotkała się z polskimi zawodniczkami na śniadaniu, aby wesprzeć je przed meczem z reprezentacją Holandii.
Była okazja do rozmów i wymiany koszulek, jak przyształo na piłkę nożną. Pierwsza dama otrzymała od piłkarek koszulkę z numerem 1 i swoim nazwiskiem.
Coraz częściej podbijacie światowe murawy, udowadniając, że piłka nożna to nie tylko domena mężczyzn. Jesteście inspiracją dla tysięcy dziewczynek w całej Polsce, a Wasze historie dowodem na to, że warto marzyć i spełniać sportowe marzenia
- podkreśliła Nawrocka.
Takie gesty pokazują, że to, co robimy ma znaczenie i że wokół kobiecego futbolu buduje się coraz większe wsparcie
- powiedziała z kolei selekcjonerka Reprezentacji Polski Kobiet w Piłce Nożnej Nina Patalon.
Kibicowskie trybuny
Po południu Pierwsza Dama zasiadła na trybunach gdańskiej areny, by osobiście kibicować kobiecej reprezentacji. Mecz zakończył się remisem 0:0. Łącznie mecz kobicej reprezentacji obejrzało 11 tys. widzów. To frekwencyjny rekord.
Nawrocka postanowiła pójść w ślady męża, prezydenta Karola Nawrockiego, który w ubiegłym miesiącu kibicował męskiej reprezentacji narodowej w meczu z Finlandią.
Dobry rok dla polskich piłkarek
W 2025 roku seniorska reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy w historii awansowała do turnieju finałowego mistrzostw Europy w Szwajcarii.
Polska ubiega się o organizację turnieju finałowego UEFA Women’s EURO w 2029 roku. Decyzja Komitetu Wykonawczego UEFA zapadnie 3 grudnia 2025 roku w Nyonie. Turniej w Polsce byłby pierwszym w historii seniorskich rozgrywek kobiecych UEFA w Europie Środkowo–Wschodniej.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze