Ostatnie kilka dni, to chyba najbardziej burzliwy okres w życiu Marianny Schreiber. Najpierw gorąca miłość z Piotrem Korczarowskim, a potem... nagłe rozstanie. Od czwartku, kiedy oboje ogłosili, że nie są już razem, Marianna nie schodzi z czołówek plotkarskich portali.
Już sam związek był bardzo burzliwy, a teraz, po rozstaniu, emocje sięgają zenitu.

Ostatnio nie pohamowała złości po tym, jak jedna z firm bukmacherskich wystawiła zakłady z nią samą w roli głównej. To mocno wyprowadziło ją z równowagi. Do tego stopnia, że teraz chce... spokoju.
Na ostatniej gali walk Fame MMA Marianna nie weszła co prawda do oktagonu, ale pojawiła się na trybunach. Dała się sfotografować z kartonem w ręku. A na nim napisała ważny - jej zdaniem - przekaz:
NIE szukam faceta. Dajcie mi spokój
- napisała flamastrem. W treści posta dodała:
Ja z krótkim przekazem do Was. Szczególnie do tych, którzy wysyłają mi setki wiadomości dziennie z ofertami matrymonialnymi.

Wszystko wskazuje więc na to, że Marianna nie może się opędzić od potencjalnych kandydatów na jej partnera. Jak myślicie, czy celebrytka wytrzyma długo w samotności?







Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze