Małgorzata od prawie 40 lat mieszka we Włoszech, ale tęskni za Polską i coraz więcej czasu spędza w ojczyźnie. Miłość znalazła w Italii, ale niestety ponad trzy lata temu została wdową. Od tego czasu z nikim się nie spotykała, ale w końcu postanowiła zerwać z samotnością.
Anna z „Sanatorium miłości” szczerze o seksie seniorów! Wszystko nam wyjawiła
- To, co przeżyłam w programie dało mi ogromną siłę i upewniło w przekonaniu, że warto żyć. Wszystko było takie piękne, że do dziś szybciej bije mi serce – cieszy się Małgosia.
Marzy jej się Polak, szczupły, wysportowany, miły i dobry, z którym będzie dzielić czas, pasje i bliskość. Dlaczego nie ma ochoty na kolejny związek z Włochem?

Kogo pokocha Małgorzata z Toskanii?
- Teraz interesują mnie tylko i wyłącznie Polacy. Dosyć „Ti Amo”. Przez czterdzieści lat byłam z Włochem i słyszałam słowo „Ti Amo”. To była tak piękna miłość i relacja, że ja nie chcę od innego Włocha słyszeć tych słów. Teraz chcę więcej czasu spędzać w Polsce i w końcu pierwszy raz po kilkudziesięciu latach usłyszeć po prostu „kocham cię”, „tęsknię za Toba”, „pragnę ciebie”. Nawet pierwsze słowa moje syna, do którego od małego mówiłam po polsku, jak tylko nauczyła się mówić powiedział do mnie: „mama, Ti Amo”. Brzmi ładnie, ale do mnie dociera tylko nasze „kocham cię”. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś usłyszę „kocham cię” z ust mężczyzny. Chciałabym obudzić się kiedyś u boku mężczyzny i na dzień dobry usłyszeć „kocham cię” – opowiada 64-letnia Małgosia, która zanim wyjechała do Włoch spotykała się także z Polakami.
Gwiazda „Sanatorium Miłości” wozi psa w wózku. Powód zaskakuje!
Podobno przed laty była w gorącym związku z jednym z bardzo znanych polskich artystów. Nie chciała jednak zdradzić, do kogo wówczas należało jej serce. Gwiazda „Sanatorium miłości” deklaruje, że ma ogromny temperament.

– Jestem lepsza od Włoszek i Włochów, jeśli chodzi o temperament. Żyję każdą chwilą bardzo intensywnie. Natomiast, jeśli miałabym porównywać Włochów i Polaków w sferze intymnej, to zdecydowanie Włosi – uśmiecha się Małgorzata.
Rodzina Małgorzaty z „Sanatorium”
Jej udział w show TVP nie do końca spodobał się jej 34-letniemu synowi. Za to córka była zachwycona.
– Syn zapytał mnie, czy będzie musiał się wstydzić i czy się z kimś całowałam? On jest Włochem, więc włączyła się u niego płynąca w żyłach zaborczość. Nie wyobraża sobie, żebym mnie w sytuacjach intymnych i żebym w ogóle o tym opowiadała. Uważa, że w tym wieku, to już nie powinnam pozwalać sobie na nic więcej, bo to wstyd, a z ewentualnym partnerem będziemy sobie patrzeć jedynie w oczy. Za to córka bardzo mi kibicuje i mogę z nią rozmawiać o wszystkim. Napisała mi niedawno, żebym się niczym nie przejmowała, bo zasługuję na wszystko, co jest najpiękniejsze – wyznaje Małgorzata.
Janinka i Tadeusz z „Sanatorium Miłości” na jednej imprezie. Zakopali topór wojenny?


fot. instagram.com/sanatorium_milosci_tvp/