Niestosowne pytanie?
W najnowszym podcaście Żurnalisty jednym z dłuższych wątków rozmowy z Małgorzatą Rozenek-Majdan była chirurgia estetyczna i zmiany, jakie zawsze w jej wyglądzie.
Jedną z najczęściej komentowanych zmian u celebrytki jest korekta nosa, choć w mediach mówiono także o opracji powiększenia, a potem zmniejszenia biustu.
Rozenek-Majdan także w tej rozmowie jednoznacznie nie potwierdziła doniesień o operacji piersi.
Czy pytanie o operacje biustu jest taktowne? Czy opdowiedź na to pytanie ma sens? Ja twierdzę, że w ogóle. Jaki wpływ społeczny ma odpowiedź na takie pytanie? Nie ma
- zasłaniała się Rozenek-Majdan, podkreślając jenodcześnie, że nie zadaje się panom pytań o operacje plastyczne.

Feministki
Celebrytka podkreśliła w rozmowie, że „dbanie o sobie, również o swoj wygląd, nie jest próżne”.
Z jednej strony feministki głośno krzyczą +moje ciało, mój wybór+, a z drugiej strony ograniczają ten wybór kobietom, które decydują się zmienić zarys swojgo dekoltu
- zwróciła uwagę.
Odnosząc się do krytyki jej wyglądu i zmian, na jakie się zdecydowała ze strony innych pań, choćby pisarki Manueli Gretkowskiej, Rozenek-Majdan odparła:
Nie szukam zrozumienia w ludziach. Nie wszyscy mają kompetencje do tego, aby zrozumieć moje życie.
Swego czasu Gretkowska zadrwiła, że Rozenek-Majdan, gdy ta powiedziałą, że nie rozpoznaje samej siebie sprzed lat.
Piszę o jej mózgu z dziurami pamięci. Nie zdziwię się, jeśli pojawią się na samochodach wspierające ją nowe naklejki z kotwicą +Pamiętamy+ i jej twarzą
- stwierdziła pisarka.

Zainteresowanie
Choć Rozenek-Majdan chętnie pokazuje swoje życie w mediach społecznościowych i obecna jest w licznych projektach medialnych, nadal - jak twierdzi - jest zdziwona zainteresowaniem, które wzbudza.
Zawsze jestem zdumiona zainteresowaniem, które budzę. Jestem zdumiona tym, że komuś chce się usiąść i poświęcić kilka akapitów na temat mojego wyglądu
- podkreśliła w rozmowie z Żurnalistą.





Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze