Jak doszło do tego nieoczywistego duetu? Kto zdecydował o takim zestawieniu? I czy to będzie taneczna petarda? O tym mówi cała Polska.
Życie miesza się z pracą
Prywatnie Albert jest ukochanym przyjaciółki Mai, aktorki Olgi Frycz. I, jak się dowiaduje Blaskonline, właśnie dlatego został Mai przypisany.
„Szefostwo stacji, zwłaszcza Edward Miszczak i Nina Terentiew lubią takie prywatne wątki, to jak praca przeplata się z życiem. Wychodzą z założenia, że dzięki temu para wzbudzi emocje u widzów, program zyska na piarze, co przełoży się na oglądalność”
– zdradza Blaskonline jeden z pracowników Polsatu.


Co ciekawe, założenia szefostwa Polsatu okazują się zbieżne z oczekiwaniami samych celebrytów.
Romansu nie będzie
Jak zdradza żartobliwie Maja Bohosiewicz, jej mąż Tomasz Kwaśniewski zgodził się na jej udział w TzG pod warunkiem, że partnerem będzie Albert, czyli ukochany jej przyjaciółki.
„Albert jest narzeczonym mojej najlepszej przyjaciółki Oldzinki, tak więc romansu nie będzie”
– mówiła Maja Bohosiewicz dla plejady.


Rzeczywiście, Kosiński i Frycz są razem, a nawet spodziewają się pierwszego dziecka. Ich synek urodzi się w lutym i będzie miał na imię Jan. Ze szczęścia Olgi i jej ukochanego cieszy się ogromnie Maja Bohosiewicz, którą już 14 września będzie można oglądać z Albertem na parkiecie Polsatu.