Maciej Musiał walczył o usunięcie pomnika radzieckiego spod domu dziadka. Udało się dzięki Karolowi Nawrockiemu. WIDEO

Maciej Musiał podzielił się wzruszającą historią. Chodzi o jego dziadka, byłego żołnierza Armii Krajowej, który miał pod domem pomnik żołnierzy armii radzieckiej. Aktor zgłosił się do Instytutu Pamięci Narodowej, którego dyrektorem był wtedy Karol Nawrocki, i pomnik usunięto. "Dziadek się do niego przyzwyczaił, ale mnie strasznie uwierał" - powiedział Aktor w Rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.

4 minut czytania
instagram.com

Dziadek aktora Macieja Musiała , kpt. Marian Markiewicz, pseudonim Maryl, był żołnierzem Armii Krajowej. Był weteranem II wojny światowej, uczestnikiem "Burzy" w Wilnie i jednym z żołnierzy niezłomnych. Po wojnie został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i skazany na 15 lat więzienia.

Wdowa po zamordowanym Charliem Kirku nie da się zastraszyć. ”Łzy tej wdowy odbiją się echem na całym świecie jak okrzyk bojowy”. WIDEO
Wdowa po brutalnie zamordowanym Charliem Kirku, prawicowym aktywiście, zamieściła dziś w mediach społecznościowych wzruszające i niezwykle mocne przemówienie. “Czyniący zło, odpowiedzialni za zabójstwo mojego męża, nie mają pojęcia, co zrobili. Jeśli myślicie, że misja mojego męża była potężna wcześniej, to nie macie pojęcia, co teraz uwolniliście w całym kraju i na całym świecie” - powiedziała Erika Kirk.

Maciej Musiał, który był gościem Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero, opowiedział historię o tym, jak walczył o zburzenie pomnika żołnierzy radzieckich sprzed domu jego dziadka. Udało się dzięki IPN, na którego czele stał wtedy Karol Nawrocki, dzisiejszy prezydent.

"Dzisiejszy prezydent znał mojego dziadka. Jeszcze za czasów, kiedy był prezesem IPN. IPN opiekował się moim dziadkiem, wiedzieli co zrobił i kim był. Kiedyś (Nawrocki-red.) zrobił jedną rzecz, za którą byłem mu wdzięczny"

- opowiadał Musiał.

instagram.com/Maciej Musiał
Mój dziadek, po tym wszystkim co przeżył, miał pod domem pomnik żołnierzy armii radzieckiej. I po tym, jak był więziony przez NKWD, po tym jak kilkuset jego kolegów zostało zabitych przez rosyjskich żołnierzy. On już do niego przywykł, ale mnie ten pomnik strasznie uwierał

- kontynuował historię aktor.

Radna KO i pracownica Barbary Nowackiej zwyzywała ukraińskiego kierowcę. Później... stwierdziła że napadł ją bez powodu. WIDEO
Skandaliczne zachowanie gdańskiej radnej KO Sylwii Cichoń odbiło się szerokim echem po mediach społecznościowych. Sama polityk w obszernym wpisie stwierdziła, że padła ofiarą kierowcy - imigranta. Jednak krążące w sieci nagranie pokazuje, że Cisoń najpierw zwyzywała kierowcę i kazała mu wracać do “swojego kraju”, czyli na Ukrainę.

Musiał przyznał, że nie mógł znieść tego, że jego dziadek chodząc na spacery musiał patrzeć na pomnik rosyjskich zbrodniarzy. Dodał, że pomnik został nawet odnowiony przez samorząd.

Był taki czas, gdzie można było te pomniki zgłaszać i one były niszczone. I to się rzeczywiście udało. Niestety mój dziadek najpierw zmarł i dosłownie tydzień, albo dwa tygodnie po jego pogrzebie, było niszczenie tego pomnika. Ale to było dla mnie symboliczne

- powiedział aktor.

Warto wspomnieć, że prezydent Karol Nawrocki jest ścigany przez Federację Rosyjską listem gończym, za burzenie radzieckich pomników.

“Schön patrol” pracownic nielegalnej TVP wywołał burzę! Co na ten temat sądzą Czytelnicy BlaskOnline?
Jak informowaliśmy na BlaskOnline, pracownice nielegalnie przejętej Telewizji Polskiej wyszły na ulice w kamizelkach z niemieckim napisem “schön patrol”, co miało być odpowiedzią na niepokojące zjawisko wśród nastolatków. Internauci zachodzą jednak w głowę, dlaczego na kamizelkach jest napis po niemiecku? - Chcą być” pięknym patrolem”; oczywiście po niemiecku, to dowartościowuje pracownice TVP” - piszą nasi Czytelnicy.
I dosłownie on (Nawrocki-red.) tam wtedy przyjechał i go zburzyli. To było dla mnie bardzo ważne

- podkreślił Maciej Musiał.