Wprowadzony w lutym dekret prezydenta Trumpa grozi między innymi wstrzymaniem finansowania każdej federacji, która zezwala sportowcom transpłciowym na udział w zawodach kobiet. National Collegiate Athletic Association (NCAA) - organizacja zrzeszająca amerykańskie sporty akademickie podjęła podobną decyzję, jak amerykański Komitet Olimpijski w odniesieniu do swoich członków natychmiast po ogłoszeniu dekretu Trumpa.

Przedstawiciele Komitetu Olimpijskiego poinformowali, że doszli do tego samego wniosku po omówieniu dekretu prezydenta z około 50 federacjami krajowymi, w tym z federacją pływacką i lekkoatletyczną.
„Nasza zrewidowana polityka podkreśla wagę zapewnienia kobietom uczciwego i bezpiecznego środowiska rywalizacji”
– napisali w liście do federacji prezes USOPC Gene Sykes i dyrektor wykonawcza Sarah Hirshland. Przypomnieli, że Komitet Olimpijski, jako organizacja federalna, musi przestrzegać zasad federalnych. Wezwali federacje sportowe do zmiany swoich przepisów w tym duchu.

Kwestia włączenia osób transpłciowych do kategorii kobiet była w ostatnich latach przedmiotem gorących debat w światowym sporcie. Uznano, że jeśli sportowcy przeszli okres dojrzewania przed dokonaniem zmiany płci, mają naturalną przewagę nad kobietami, które nie dokonały korekty płci. Na przykład światowe federacje lekkoatletyczna (World Athletics) i pływacka (World Aquatics) orzekły wcześniej, że tylko sportowcy, którzy przeszli proces zmiany płci przed okresem dojrzewania, mogą rywalizować w kategorii kobiet.

Kwestia ta jest również bardzo ważna dla nowej prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - Kirsty Coventry. Była pływaczka zadeklarowała, że będzie starała się zapewnić kobietom uczciwą rywalizację. Jednak MKOl pozostawia kwestię ustalenia zasad uczestnictwa w igrzyskach olimpijskich poszczególnym międzynarodowym federacjom sportowym.

Kolejne zimowe igrzyska olimpijskie odbędą się w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo w 2026 roku, natomiast gospodarzem letnich igrzysk w 2028 roku będzie Los Angeles.