"Seksmisja" i rola Albercika Starskiego zapewniły Olgierdowi Łukaszewiczowi pewne miejsce w historii polskiej kinematografii. Dzieło Juliusza Machulskiego zostało wszak uznane za komedię wszechczasów, a role Albercika i Maksa, którego genialnie zagrał Jerzy Stuhr, stały się częścią popkultury. Perypetie dwóch mężczyzn w państwie kobiet wciąż bawią kolejne pokolenia widzów.
Po latach Olgierd Łukaszewicz znów spotkał się na planie z koleżankami z "Seksmisji".
W Bielsku-Białej rozpoczęły się zdjęcia do drugiej części świątecznego przeboju "Uwierz w Mikołaja", w reżyserii Anny Wieczur. Na ekranie znów pojawią się pensjonariusze z Domu Seniora "Happy End", którzy skradli serca widzów.
Pierwszego dnia na planie stawili się w komplecie - Marta Lipińska (Sabina), Dorota Stalińska (Jagoda), Ewa Szykulska (Malwina), Krystyna Tkacz (Teresa), Izabella Olejnik (Irenka) oraz Olgierd Łukaszewicz, który dołączył do obsady.
Aktor wciela się w postać Aleksandra, nowego mieszkańca domu spokojnej starości.
- Zauważyłem, że jestem jedynym mężczyzną w domu seniora, otaczają mnie same panie. Bardzo mi miło, ponieważ grają je moje wspaniałe koleżanki. Z niektórymi miałem już okazję spotykać się zawodowo na scenie i planach filmowych. Z Martą Lipińską grałem w Teatrze Współczesnym, z Izą Olejnik w "Brzezinie", z Ewą Szykulską i Dorotą Stalińską zagraliśmy w "Seksmisji". Jest jeszcze Teresa Lipowska, Krystyna Tkacz, Elżbieta Starostecka. Znamy się wszyscy od lat i lubimy. Przyjemnie znaleźć się znowu w tym gronie. Jakbyśmy przenieśli się w czasie!
- przyznał Olgierd Łukaszewicz.
Źródło: AKPA