W 1967 r. reżyser Jerzy Hoffman zaproponował Magdalenie Zawadzkiej rolę Basi w "Panu Wołodyjowskim". Odtwórcą głównej roli był Tadeusz Łomnicki, aktor który cieszył się wielkim uznaniem widzów i krytyków. Kiedy się poznali, Łomnicki miał 40 lat, Zawadzka 24. Oboje byli w związkach, w obu przypadkach były to małżeństwa dalekie od ideałów. Praca była odskocznią - tym bardziej, że do roli oboje musieli ćwiczyć szermierkę i jazdę konną. Byli zatem na siebie skazani.
Romans Łomnickiego z Magdaleną Zawadzką
"Już wtedy, na treningach, zaczęliśmy bacznie się sobie przyglądać. Dopiero niedawno poznaliśmy się, a przecież mieliśmy grać bliskich sobie ludzi. Wypadałoby chociaż trochę polubić się przed rozpoczęciem zdjęć. Sporo gadaliśmy o tym, jak wyobrażamy sobie ważne dla nas sceny, i w ogóle o wszystkim. Byliśmy trochę nieufni wobec siebie, ale gdy rozpoczęły się zdjęcia w atelier w Łodzi, pierwsze lody były już przełamane"
— napisała Zawadzka w książce "Taka jestem i już!".
Magdalena Zawadzka miał wielki talent i rozbrajającą urodę. W dodatku lubiła flirtować i bawić się mężczyznami. Mówi się, że taki "stary wyjadacz" jak Łomnicki, autentycznie się w niej zakochał.
"Flirt to przecież niewinna forma zabawy, ćwiczenia z inteligencji i wdzięku, poprawia samopoczucie i nie zobowiązuje do niczego. A więc flirtować, nie myśleć, zapomnieć"
— tłumaczyła.
Aktorka twierdzi, że wtedy miała etykietę femme fatale, co z pewnością wpływało na tę relację. Legendarny aktor również nie miał najlepszej reputacji w związkach. Jedna z partnerek nazwała go wręcz potworem. Nie zmieniło to na początku niczego, ba nawet mieli zacząć planować wspólną przyszłość. Oboje stali się tak nierozłączni, że zostali obiektem plotek. Zawadzka jednak nie zdecydowała się na rozwód. Czekała na rozwój sytuacji.
Łomnicki przegrał z Holoubkiem
I nadszedł rok 1969. W spektaklu "Życie jest snem" Zawadzka otrzymała rolę u boku Gustawa Holoubka. Sytuacja potoczyła się bardzo szybko. 46-letni wówczas aktor zawładnął jej sercem, a ona jego. Zanim doszło do premiery byli już parą poza sceną. Łomnicki czuł się upokorzony - Holoubek prześladował go przez całe życie i tym razem wygrał na polu prywatnym. Magdalena Zawadzka została ze swoim Gustawem aż do jego śmierci w 2008 r.
W 1974 r. Łomnicki poznał o 26 lat młodszą teatrolog Marię Bojarską. Ślub 10 lat później - została piątą żoną aktora. Jak sama przyznała, nie był to prosty związek, bo i jej partner nie był wyjątkowy - tak cudowny, jak i przerażający.
Zobacz na Blask Online Madonna nie przestaje zaskakiwać. Dla fanów ma coś specjalnego...
W latach 80. bardzo pogorszył się stan zdrowia Łomnickiego. Z sercem artysty było coraz gorzej. Musiał przejść skomplikowaną operację w Londynie. Po długiej rehabilitacji, w 1991 r. dostał szansę spełnienia swojego marzenia - zagrania tytułowej roli w "Królu Learze" Szekspira.
22 lutego 1992 r. Łomnicki miał próby do spektaklu. Na widowni była jego żona Maria. W pewnym momencie wybiegł za kulisy, usiadł na krześle i w pewnym momencie upadł na podłogę. Aktor zmarł na atak serca.
Zobacz na Blask Online Była pierwszą Polką ze Złotą Palmą, ale... Gorzkie wyznanie Jankowskiej-Cieślak








