Leon XIV w otoczeniu gwiazd Hollywood. Kogo zaprosił do Watykanu?

Monica Bellucci, Cate Blanchett, Viggo Mortensen i Spike Lee – tak wyglądała sobota w Watykanie. Papież Leon XIV zaprosił największe gwiazdy kina do Sali Klementyńskiej, by rozmawiać o sztuce filmowej i jej roli w budowaniu wartości. To nietypowe spotkanie, bardziej przypominało festiwal w Cannes niż audiencję papieską.

3 minut czytania

W sobotę 15 października w Sali Klementyńskiej zebrało się blisko 200 wpływowych postaci ze świata filmu. Wśród nich gwiazdy światowego kina: Cate Blanchett, Monica Bellucci, Viggo Mortensen, Spike Lee – lista gości wyglądała jak obsada oscarowej gali. Pierwszy amerykański papież wykorzystał okazję, by oddać hołd kinu, które nazwał „sztuką popularną, młodą, marzycielską i nieco niespokojną”.

Closer.fr/screenshot

Papież o kinie i wartościach

Leon XIV podkreślił, że kino – choć powstało dla rozrywki – potrafi odsłaniać głębsze prawdy. W jego ocenie sztuka filmowa może stać się narzędziem dialogu między Kościołem a światem, a także sposobem na promowanie wartości humanistycznych.

Braterski chłód w pałacu Buckingham: Dlaczego Karol III i książę Andrzej nigdy nie byli sobie bliscy
Narodziny księcia Andrzeja miały być radosnym wydarzeniem w rodzinie królewskiej. Ale dla 11-letniego Karola, który dowiedział się o tym od niani, był to początek emocjonalnego dystansu, który z czasem przerodził się w lodowatą relację między braćmi. Dziś, gdy Karol zasiada na tronie, a Andrzej tonie w skandalach, ich historia przypomina raczej dramat rodzinny niż bajkę o monarchii.

Hollywood w Watykanie

To nie pierwszy raz, gdy Watykan otworzył się na świat filmu. Na początku listopada gościem był Robert De Niro, który otrzymał najwyższe odznaczenie Rzymu – Lupa Capitolina. Teraz Leon XIV poszedł krok dalej, zapraszając całe grono gwiazd i pokazując, że Kościół chce być częścią współczesnej rozmowy o kulturze.

Papież i jego filmowe serce

Podczas spotkania Leon XIV uścisnął dłonie Alison Brie, Judda Apatowa, Daria Argento czy Matteo Garrone. Ze Spike’em Lee spędził wyjątkową chwilę – wręczył mu koszulkę New York Knicks z numerem 14, nawiązując do swojego papieskiego tytułu.

Closer.fr/screenshot

Co ciekawe, zdradził też swoje cztery ulubione film: „To wspaniałe życie” Franka Capry, „Dźwięki muzyki” Roberta Wise’a, „Zwyczajni ludzie” Roberta Redforda i „La vita è bella” Roberto Benigniego.

Keczupowa księżniczka znów próbuje szokować. Tym razem gołym tyłkiem na tle ołtarza
Czy goły tyłek na tle ołtarza to jeszcze sztuka, czy już profanacja? Luna Wielgomas w teledysku „Hush Hush” tańczy w przestrzeni przypominającej kościół, w stylizacji rodem z satanistycznego rytuału. Świece, futro, religijne obrazy i nagie ciało. To przypadek czy desperacja próba zaistnienia? To pytanie o granice prowokacji w popkulturze.

Spotkanie w Watykanie było czymś więcej niż audiencją – to manifest nowego stylu papieża Leona XIV. Dyskretny, umiarkowany, ale otwarty na kulturę i dialog. Hollywood w sercu Watykanu? To obraz, który idealnie wpisuje się w lifestyle’ową narrację: Kościół i kino, sacrum i glamour, wartości i show-biznes – wszystko w jednym kadrze.

Dołącz do dyskusji!

Podziel się swoją opinią o artykule

💬 Zobacz komentarze