Jak donoszą federalni prokuratorzy, Dr Salvador Plasencia przyzna się do czterech zarzutów dystrybucji ketaminy. Może więc otrzymać maksymalną karę 40 lat więzienia. Swoje oświadczenie lekarz ma złożyć w najbliższych tygodniach.
Długa droga uzależnienia
Zmarły w wieku 54 lat Perry był najbardziej znany z roli Chandlera Binga w serialu „Przyjaciele”. W październiku 2023 roku został znaleziony martwy w jacuzzi w swoim domu w Los Angeles.
Od dłuższego czasu otwarcie mówił o zmaganiach z depresją i uzależnieniem. Temu poświęcił swoją książkę „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”.
Uzależnienie, ta Wielka Straszna Rzecz, jest zbyt potężne, by ktokolwiek mógł je pokonać w pojedynkę. Ale wespół w zespół, dzień za dniem, możemy je pognębić. Jedyna słuszność, jaką miałem, to że nigdy się nie poddałem. Nigdy nie podniosłem rąk, mówiąc: +Mam dość, nie dam dłużej rady, wygrałeś+. Z tego powodu stoję teraz wyprostowany, gotowy na cokolwiek, co nastąpi
- pisał Perry.
Ketamina podawana na parkingu
Jak donoszą amerykańskie media, dr Plasencia wielokrotnie nazywał aktora idiotą i zastanawiał się, ile byłby skłonny zapłacić za narkotyki. Lekarz miał nawet wstrzykiwać Perry'emu ketaminę w jego domu i na parkingu Long Beach Aquarium.
Oskarżony jest także także asystent aktora. Plasencia miał go uczyć, jak podawać lek i sprzedawał dodatkowe fiolki, które miał trzymać w domu.
Według doniesień mediów, między wrześniem a październikiem 2023 roku dr Plasencia sprzedał Perry'emu i jego asystentowi dwadzieścia fiolek ketaminy, mniej niż pełne opakowanie pastylek ketaminy i strzykawki.
W sprawie śmierci Perry’ego łącznie oskarżonych jest pięć osób. Według prokuratorów stworzyli oni podziemną siecią dilerów i pracowników służby zdrowia, którzy dostarczali Perry'emu narkotyki.
Aktor przyjmował ketaminę, lecząc się na depresję. Żądał jednak więcej nie przepisana dawka.