Królewska wizyta
Król odwiedził niedawno uniwersytecki szpital w Smethwick. Tam rozmawiał z personelem medycznym oraz pacjentami onkologicznymi.
Jak donoszą brytyjskie media, jeden z pacjentów zapytał króla o jego stan zdrowia.
Nie jest tak źle
- odparł monarcha, który niezbyt często wypowiada się na temat swojego zdrowia.
W dłużysz rozmowach Karol III miał także zauważyć, że w procesie leczenia połowa problemu to wykrycie choroby na czas.
Wspaniała rzeczą jest, jak sadzę, że stajemy się coraz lepsi w radzeniu sobie z tymi rzeczami. Problem polega na tym, że zawsze, kiedy wydaje się, że jest źle, pojawia się nadzieja, że będzie lepiej
- mówił brytyjski król.

Kwestia wieku
Król Karol żartował także na temat swojego wieku. Jedna z pacjentek powiedziała, że czuje się już zużyta.
Wiem, to straszna rzecz i zaczynam to dostrzegać, że części nie działają już tak dobrze, gdy jest się po 70.
- odpowiedział Karol.
W listopadzie brytyjski monarcha będzie obchodzą swoje 77. urodzony.
Diagnoza
Diagnoza Karola III została ujawniona w lutym 2024 roku. Nowotwór został zdiagnozowany podczas rutynowego badania i zabiegu związanego z łagodnym powiększeniem prostaty. Pałac Buckingham wyraźnie zaznaczył, że nie jest to rak prostaty. Nie ujawniono jednak, o jaki rodzaj nowotworu chodzi.
Król rozpoczął leczenie i, zgodnie z zaleceniami lekarzy, wycofał się z większości obowiązków publicznych. W lipcu 2024 roku pojawiły się publiczne doniesienia, że król pozytywnie reaguje na leczenie.
Media donoszą jednak, że leczenie bardzo poważnie odbija się na zdrowiu monarchy.
Dołącz do dyskusji!
Podziel się swoją opinią o artykule
💬 Zobacz komentarze