Kożuchowska ujawnia prawdę o swoim życiu. Jej słowa o synku wyciskają łzy wzruszenia!

Małgorzata Kożuchowska (53 l.) od ponad 30 lat zachwyca swoim aktorskim talentem, zarówno miłośników teatru, jak i filmów i seriali. Była gwiazda „M jak miłość” prywatnie jest szczęśliwą żoną dziennikarza Bartłomieja Wróblewskiego i mamą 11-letniego Jasia. Synek jest oczkiem w jej głowie. To jak o nim mówi aż chwyta za serce!

3 minut czytania

Aktorka rzadko otwiera się na osobiste tematy. Od lat chroni też wizerunek swojego synka Jana Franciszka. Jednak niedawno zrobiła wyjątek i w wywiadzie dla jednego z luksusowych pism, uchyliła rąbka tajemnicy dotyczącej jej życia rodzinnego.

Małgorzata Kożuchowska i jej rodzina

Zapytana, co daje jej największe szczęście w życiu, rozpłynęła się na temat jedynaka.

Bez wątpienia rodzina. Szczególnie mój syn. Każdego dnia moje serce się raduje, kiedy na niego patrzę i widzę, jak się rozwija, jaki jest mądry i radosny. Cieszą mnie wszystkie sukcesy Jasia. Jestem szczęśliwa, że nie przegapiłam w swoim życiu czasu na macierzyństwo, że w tym pędzącym życiu, potrafiłam się zatrzymać i skupić na czymś, co jest naprawdę ważne. Macierzyństwo to dla mnie jedną z najpiękniejszych ról

– wyznała Małgorzata Kożuchowska w rozmowie dla „Law Business Quality”.

ZOBACZ TEŻ: Czy Małgorzata Kożuchowska ma poważnie chore dziecko? Aktorka wyznaje: "Nie wyobrażam sobie, żeby nie było go wśród nas"

Gwiazda nie stroni też od codziennych obowiązków i mimo wielu zobowiązań, poświęca Jasiowi każdą wolną chwilę. Dba także o jego rozwój i kondycję.

Staram się tak zaplanować swoją pracę, kiedy tylko to możliwe, aby mieć dla Jasia jak najwięcej czasu. Czasem popołudniami odrabiamy razem lekcje, a czasem w weekendy chodzimy na basen lub spacer. Od szkoły mieszkamy dość daleko, więc odwożeniem syna do szkoły dzielę się z mężem

– dodała.

Jak zarabia Małgorzata Kożuchowska?

Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Kożuchowska to niezła bizneswoman. Nie tylko może liczyć na bardzo dobre stawki za role w filmach i serialach, ale jej budżet, co jakiś czas reperują reklamy. Jesienią wypuściła własną linię kosmetyków dla popularnej marki. Nie ukrywa też, że z aktorstwa da się wyciągnąć przyzwoity pieniądz. Czy to dobry biznes?

Zależy z czyjej perspektywy. Są znakomici aktorzy, których w mediach nie widać, a wykonują swoją pracę tylko i wyłącznie w teatrze lub nagrywają audiobooki. To jest kwestia wyborów albo też szczęścia, że takie czy inne projekty do nas przychodzą. Kiedy przyjęłam rolę w „M jak miłość” nie miałam pojęcia, że ten serial będzie ze mną tak długo i że osiągnę dzięki niemu tak wielką popularność. Nie byłam w stanie tego zaplanować. Miałam szczęście do projektów, które zyskały aprobatę widzów, a to pociągnęło za sobą kolejne wyzwania i propozycje nie tylko na gruncie aktorskim

– powiedziała z wdzięcznością Małgosia.